Duda wygrał w Lubinie

7081

Mieszkańcy Lubina i okolic, inaczej niż większość Dolnoślązaków, bardziej popierają Andrzeja Dudę. Tu urzędujący prezydent uzyskał procentowo wyższe poparcie niż w całej Polsce. Legnicka delegatura Państwowej Komisji Wyborczej policzyła już głosy ze wszystkich 75 obwodowych komisji wyborczych w powiecie lubińskim. 

56,22 do 43,78 proc. na korzyść urzędującego prezydenta. Tak wygląda poparcie dla kandydatów na prezydenta w powiecie lubińskim w drugiej turze wyborów. Andrzej Duda cieszy się zatem jeszcze większym zaufaniem społecznym niż w całej Polsce, gdzie uzyskał ok. 51,21 proc. Z kolei Rafał Trzaskowski uzyskał prawie 5 proc. mniej głosów w porównaniu z danym ogólnopolskimi.

W powiecie lubińskim swój obywatelski obowiązek wypełniło 53 245 na 79 505 wyborców, co daje frekwencję na poziomie 66,97 proc. To o ponad 3 punkty procentowe więcej niż podczas pierwszej tury, kiedy do urn poszło 63,84 proc. osób uprawnionych do głosowania. 

Najlepiej pod tym względem wypadła gmina Lubin (70,78 proc.), zaś najgorzej gm. Ścinawa (64,66 proc.). W samym Lubinie frekwencja wyniosła 66,64 proc., a w gm. Rudna 65,07 proc. Dla porównania w sąsiednim powiecie polkowickim do urn poszło 64,82 proc. wyborców, w pow. legnickim – 65,55 proc., a na Dolnym Śląsku 66,99 proc.

W Lubinie na obecnego prezydenta w pierwszej turze głos oddało 19 200 mieszkańców, co przekłada się na 53,96 proc. poparcia. Rafałowi Trzaskowskiemu zaufało natomiast 16 380 lubinian (46,04 proc.).

Najwyższym poparciem Duda cieszył się w gminie Ścinawa, gdzie zagłosowało na niego aż 69,48 proc. wyborców. Trzaskowski uzyskał tu 30,52 proc. głosów. W gminie Lubin Duda wygrał stosunkiem głosów 54,00 do 46,00 proc., a w gminie Rudna 65,44 do 34,56 proc.

Dodajmy, że PKW podała rano nieoficjalne wyniki wyborów prezydenckich z ponad 99,97 proc. obwodów wyborczych. Andrzej Duda zdobył 51,21 procent głosów, a Rafał Trzaskowski 48,79 procent głosów. Jak zaznaczył przewodniczący Komisji Sylwester Marciniak wciąż nie spłynęły pełne dane, dlatego oficjalny wynik wyborów nie może zostać ogłoszony. Jednak biorąc pod uwagę blisko 2,5-procentową przewagę urzędującego prezydenta, wygląda na to, że czeka go kolejne pięć lat na tym stanowisku.


POWIĄZANE ARTYKUŁY