Te wyniki są tak dobre dla Roberta Raczyńskiego, że aż niewiarygodne. Obecnego prezydenta Lubina poparło 78 proc. ankietowanych, którzy oddali swe głosy w trzech komisjach obwodowych. Po zsumowaniu danych z połowy lokali wyborczych wynika, że to poparcie jest o kilka punktów niższe – na poziomie około 72 proc.
Jeśli ten rezultat obarczony jest nawet bardzo dużym błędem, wszystko wskazuje na to, że lubinianie nie będą musieli za dwa tygodnie znów fatygować się do urn. Niestety, z powodu przeciążenia serwera długo nie mogliśmy zamieszczać nowych informacji: infografik, zdjęć itp. Jako administrator strony nie byliśmy też w stanie sami dostać się na portal!
Dla Roberta Raczyńskiego, frekwencja – która według niepotwierdzonych jeszcze danych przekroczyła 40 proc. – świadczy na korzyść lubinian. – Mieszkańcy wzięli sprawy w swoje ręce i przyszli zagłosować – cieszy się faworyt niedzielnych wyborów.
– Tak jak cztery lata temu, tak i dziś spacerowałem po mieście. Widziałem, że ludzie pozytywnie reagują na mój widok. Teraz i wiem, że dziś mogę spać spokojnie. Drugiej tury nie będzie – nie ukrywał zadowolenia Robert Raczyński.
Z OSTATNIEJ CHWILI:
Po podliczeniu głosów z 44 na 51 komisji, wynik jest następujący:
Robert Raczyński – 72,5 proc.
Marek Wojnarowski – 10 proc.
Piotr Cybulski – 9 proc.
Mirosław Gojdź – 4 proc.
Józef Wawrzyniak – 2,95 proc.
Mariola Kosenko – 1,39 proc.
Według ankietowanych, głosowali w następujący sposób:
Piotr Cybulski (Prawo i Sprawiedliwość) – 6,58 proc.
Mirosław Gojdź (Teraz Lubin) – 3,86 proc.
Mariola Kosenko (KWW M. Owczarek) – 0,72 proc.
Robert Raczyński (Lubin 2006) – 78,11 proc.
Józef Wawrzyniak (Sojusz Lewicy Demokratycznej) – 0,72 proc.
Marek Wojnarowski (Platforma Obywatelska) – 8,44 proc.
Przypomnijmy, że badanie exit poll przeprowadziliśmy pod trzema komisjami – nr 41, 42 i 43 w Gimnazjum nr 3 przy ul. Gwarków. Tam nam wyszło, że Robert Raczyński uzyskał 78-procentowe poparcie. W rzeczywistości wyniosło ono 75 proc. Błąd wyniósł niecałe 3 punkty, czyli bardzo niewiele, jak na tego typu badania.
W tych trzech lokalach uprawnionych do głosowania było łącznie ponad 5 tysięcy osób. Na godz. 19.00 z prawa wyborczego skorzystało ponad 2 tysiące. Ankieterzy przepytali około 700 osób.