Drogowy galimatias

22

Kierowcy podróżujący krajową trójką w kierunku Legnicy przeklinają drogowców. Tuż przed długim weekendem w Chróstniku, na wysokości zjazdu do Krzeczyna Wielkiego, uruchomiono sygnalizację świetlną, co zakłóciło płynny ruch na tej trasie i teraz tworzą się tam korki.

 

– Sygnalizacja miała pomagać skręcającym do wsi oraz wyjeżdżającym z niej – informuje nasz Czytelnik. – I może pomogła, ale za to utrudniła życie kierowcom jadącym na trasie Lubin-Legnica. Zatory, jakie się tam tworzą, sięgają do przejazdu kolejowego przy salonie toyoty – dodaje.

– Skończyły się korki w związku z przebudową przejazdu, to znaleźli coś nowego – światła w Chróstniku. Przecież to paranoja! – denerwują się kierowcy.

Z kolei salwy śmiechu wywołuje sposób, w jaki drogowcy wymalowali tzw. oznakowanie poziome na wyremontowanej ul. Jana Pawła II w Lubinie. Przypomnijmy, że wczoraj władze starostwa uroczyście otworzyły tę drogę.

 

– Widziałem, jak te pasy malowano po ciemku, tuż przed oficjalnym otwarciem ulicy – mówi nasz Czytelnik. – Kiedy patrzę na dzieło fachowców, mam wrażenie, że oglądam kadr z kultowej komedii Barei – dodaje.

Zadowoleni mogą być natomiast kierowcy podróżujący w kierunku Wrocławia. Przed Wszystkich Świętych drogowcy na tej trasie całkowicie zlikwidowali ruch wahadłowy, który od dwóch lat obowiązywał na różnych odcinkach drogi nr 94.


POWIĄZANE ARTYKUŁY