LUBIN. Od połowy kwietnia wszystkie drogi w mieście będą podlegać władzom miasta. Na ostatniej sesji radni zgodzili się, by magistrat przejął od starostwa zarządzanie drogami powiatowymi w granicach administracyjnych Lubina. Tym samym wszystkie drogi będą miały jednego zarządcę.
– Wracamy do modelu sprzed trzech lat, zanim powiat wypowiedział umowę miastu na zarządzanie drogami – mówi prezydent Lubina Robert Raczyński.
By podpisać umowę z władzami powiatu, prezydent potrzebował zgody rady miejskiej. Teraz można już zająć się ustaleniem szczegółów umowy.
– Podjęta przez radę uchwała rozpoczyna dalszą procedurę – teraz przystępujemy do rozmów z powiatem odnośnie przekazania dróg, ustalenia ile powiat będzie nam płacił na ich utrzymanie – wyjaśnia Rafał Rozmus, naczelnik wydziału infrastruktury lubińskiego magistratu.
Już wcześniej powiat deklarował, że może płacić miastu około 1 mln zł rocznie. Pieniądze te będą przeznaczone na zimowe i letnie utrzymanie tych dróg. Władze powiatu zatrzymały zaś dla siebie inwestycje, czyli będą mogły owe drogi przebudowywać i budować nowe.
Drogi, o których mowa, to ulice Jana Pawła II, Małomicka, Piłsudskiego, Księginicka, Grottgera, Leśna, Lecha Kaczyńskiego, Hutnicza i Paderewskiego.
