Dramat na drodze! „Uczestnicy ruchu zawiedli jako ludzie”!

6609

Aż trudno uwierzyć, że ta sytuacja rzeczywiście miała miejsce. Auto, którym podróżowała młoda kobieta dachowało, a poszkodowanej udało się o własnych siłach wyjść z pojazdu. Próbowała zatrzymać któregoś z przejeżdżających kierowców, ale nikt nie reagował. Za jednym wyjątkiem: kobiety, która zatrzymała się, by powiedzieć…. że spieszy się do pracy! Odjechała, nie wzywając nawet służb ratunkowych! „Uczestnicy ruchu zawiedli jako ludzie” – podaje w mediach społecznościowych Zespół Ratownictwa Medycznego w Chojnowie.

Fot. Zespół Ratownictwa Medycznego w Chojnowie

Sytuacja miała miejsce w minioną sobotę na drodze D94, w kierunku miejscowości Krzywa.

„Młoda kobieta, prawdopodobnie nie dostosowując prędkości do warunków na drodze, dachowała swoim samochodem. Na szczęście udało jej się o własnych siłach wydostać z pojazdu, ale dalszy przebieg zdarzenia wywołuje głębokie oburzenie.

Nikt się nie zatrzymał. Tak, dobrze czytacie. Mimo dramatycznej sytuacji, mimo prośby poszkodowanej kobiety o pomoc, kolejni kierowcy przejeżdżali obok, jakby nic się nie stało. Poszkodowana straciła telefon podczas wypadku, więc sama nie była w stanie wezwać ratunku.

Najbardziej bulwersujące jest to, że jedna z przejeżdżających kobiet zatrzymała się, ale odmówiła pomocy, tłumacząc się… pośpiechem do pracy. Nie zadzwoniła nawet po służby ratunkowe. Czy naprawdę aż tak spieszymy się przez życie, że nie mamy czasu, by ratować czyjeś?”

pytają chojnowscy ratownicy na swoim facebookowym profilu.

 

Ta sytuacja oburza, ale powinna też dać nam do myślenia. Podobna historia może przydarzyć się nam, naszym bliskim… Na każdej drodze. Czy my także chcielibyśmy się znaleźć w podobnej sytuacji? Jak niewiele empatii wymagała pomoc tej kobiecie? Jeden telefon, kilka minut naszego życia, poświęcone drugiej osobie…

– Zawsze powinniśmy reagować w takich sytuacjach, nie bądźmy obojętni na krzywdę drugiego człowieka. Zatrzymajmy się, zaalarmujmy służby ratunkowe. Pamiętajmy, że dobro wraca. Co więcej, udzielenie pomocy osobie potrzebującej, to nasz obowiązek – podkreśla asp. sztab. Sylwia Serafin, oficer prasowy lubińskiej policji, apelując do kierowców z naszego regionu.

Dodajmy, że kobieta, poszkodowana w opisywanym wypadku, po udzieleniu jej niezbędnej pomocy medycznej w miejscu zdarzenia, została przewieziona przez nasz zespół ratownictwa medycznego do szpitala w Legnicy.


POWIĄZANE ARTYKUŁY