Cała gromada futrzastych stworzeń trafiła pod tymczasową opiekę weterynarzy. Niestety nie mamy dobrych wieści – jeśli szybko nie trafią do adopcji, zostaną przewiezione do schroniska.
Domu szukają dwie bliźniacze sunie (fot. 1), które zostały zabrane z wysypiska śmieci na ul. Zielonej. Mieszkały tam same po śmierci bezdomnego, który wcześniej się nimi zajmował. Jedna z nich wychowuje maleńkiego okruszka – jeszcze nie do adopcji. Wraz z dziewczynkami żyły tam jeszcze dwa samce: młodziutki, 6-7 miesięczny, szalony i chętny do zabawy (fot. 2) oraz jego nieco starszy kolega, dwuletni, czyściutki i wdzięczny za poświęconą mu uwagę (fot. 3).
Pilnie domu potrzebują półroczny szczeniak (fot. 4), pięcioletnia sunia – typowy kanapowiec (fot. 5), znaleziono też sunię staruszkę w kiepskim stanie (fot. 6) – może ktoś jej szuka? Do adopcji poleca się także potężny, wilczasty, niemal 40-kilogramowy dorosły samiec (fot. 7) znaleziony pod Urzędem Miejskim w Lubinie. Do dziś nie znalazł się właściciel pieska znalezionego na PKS na początku roku (fot. 8). Przypominamy, że cały czas na kochający dom czekają dobrze znani naszym czytelnikom weterani: Bondzio i Tuptuś (fot. 9 i 10)
Do adopcji polecają się również piękne, młodziutkie kotki o nietypowym umaszczeniu.
Zainteresowani i ci, którzy rozpoznają wśród znajd swoje zwierzęta, mogą w ich sprawie dzwonić na numer 668 180 959.
Jeżeli szybko nie znajdą się dobrzy ludzie, gotowi adoptować futrzaka, trafią one do schroniska.
