Już po raz kolejny okazuje się, że nie do wszystkich docierają policyjne apele o zachowanie szczególnej ostrożności na drogach. Funkcjonariusze lubińskiej drogówki, działający w ramach grupy SPEED, tylko podczas jednej służby zatrzymali kilku kierowców, lekceważących obowiązujące ograniczenia prędkości. Niechlubny rekordzista, jadąc drogą ekspresową S3, miał na liczniku swojego samochodu 221 km/h. To zbyt szybko aż o ponad 100 km/h.
Do zatrzymania pirata drogowego doszło na legnicko-lubińskim odcinku ekspresówki. – 36-letni mieszkaniec powiatu dzierżoniowskiego pędził swoim samochodem 221 km/h w miejscu, gdzie obowiązuje ograniczenie prędkości do 120 km/h – informuje aspirant sztabowy Sylwia Serafin, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Lubinie.
Nie minęło dużo czasu, a w rękach mundurowych był kolejny amator szybkiej jazdy. Również na S3 49-letni obcokrajowiec rozpędził swoje auto do 198 km/h. Policjantom tłumaczył, że był przekonany o tym, że jedzie autostradą bez limitów prędkości. Obaj mężczyźni zostali ukarani mandatami punktami karnymi.
Okazuje się, że patrole specjalnej grupy SPEED można spotkać nie tylko na drogach ekspresowych czy autostradach, ale również na terenie miasta. Boleśnie przekonali się o tym dwaj kolejni kierowcy.
– 27-letni mieszkaniec Góry w terenie zabudowanym pędził 147 km/h, a więc swoją prędkość przekroczył aż o 97 km/h. Chwilę później mundurowi zatrzymali do kontroli 49-latka, który przy dopuszczalnej prędkości do 50 km/h w terenie zabudowanym, miał na swoim liczniku 121 km/h – dodaje rzeczniczka lubińskiej policji.