Dostępny przez usterkę

39

Od kilku dni każdy może wjechać pod sam szpital przy ul. Bema. Wszystko za sprawą szlabanu, który został uszkodzony kilka dni temu. Jak zapewnia Remigiusz Kubowicz, pełnomocnik prezesa firmy LADEX – która jest dzierżawcą parkingu przy szpitalu – usterka zostanie naprawiona najszybciej, jak będzie to możliwe.

– Teraz wjeżdżają jak chcą. Czasami staję przy tym szlabanie i nie wpuszczam, bo już nie ma miejsca – przyznaje pracownik parkingu.

Jak relacjonuje mężczyzna, sprawca uszkodzenia najpierw wjechał na parking, po czym wycofał się i rozpędzony wjechał w barierkę. – Tłumaczył, że zagadali go koledzy, ale coś mi się nie chce wierzyć – mówi dozorca.

Gdy na miejscu pojawiła się policja, po sprawcach nie było już śladu. – Sprawa jest w toku. Szukamy tego kierowcy – zapewnia aspirant sztabowy Jan Pociecha, rzecznik lubińskiej policji.

Częściej zdarzały się sytuacje, że kierowcy omijali szlaban. – Wjeżdżali od strony przychodni i nic im nie można było zrobić – relacjonuje mężczyzna. Teraz mogą wjeżdżać głównym podjazdem.


POWIĄZANE ARTYKUŁY