Na około 30 tysięcy złotych oszacowano straty dostawczego fiata ducato, który spalił się dziś rano na ulicy Marii Curie-Skłodowskiej. Przyczyny pożaru nie są jeszcze znane.
Do zdarzenia doszło po godzinie 4 rano. Podczas rozładunku towaru kierowca samochodu, zaopatrującego jeden z lubińskich sklepów, zauważył dym wydobywający się spod maski. Konieczna była interwencja strażaków.
– Cała akcja gaśnicza trwała około 50 minut. W gaszeniu brały udział dwa zastępy straży pożarnej. Auto uległo jednak spaleniu, a przyczyn wybuchu pożaru nie udało się ustalić – informuje Cezary Olbryś, rzecznik lubińskiej straży pożarnej.
Dostawczy fiat ducato należał do jednej z firm z Górnego Śląska. Kierowca pojazdu jest mieszkańcem Jastrzębia Zdroju. Podczas pożaru na szczęście nie doznał żadnych obrażeń.
MS