Dostają listy, więc płacą

15

– Uwaga na Krajowy Rejestr Informacji o Przedsiębiorcach. Wykorzystują naiwność, a często i niewiedzę ludzi i wyłudzają od nich pieniądze – przestrzega jeden z lubińskich przedsiębiorców.

Mężczyzna nie mieszka już w Lubinie, ale meldunek pozostał ten sam. Tutaj też prowadzi działalność, więc na jego stary adres przy ulicy Baligrodzkiej nadal przychodzi spora część korespondencji. Zwykle odbiera je mama mężczyzny, dziś już emerytka.

– Wczoraj zadzwoniła do mnie, że dostałem jakieś pismo z Krajowego Rejestru Informacji o Przedsiębiorcach i muszę zapłacić 110 zł. Ja od razu zorientowałem się, że to jakieś oszustwo, ale mama zobaczyła czerwoną pieczątkę, więc przekonana, że to pismo urzędowe, od razu gotowa byłaby to za mnie zapłacić – opowiada mężczyzna.

Przedsiębiorca przypuszcza, że w podobny sposób list odczytuje wiele osób. – Nie rozumieją przepisów i myślą, że trzeba płacić, a ktoś się w ten sposób wzbogaca – dodaje, apelując do lubinian o rozwagę i ostrożność.

Jak się okazuje, ogólnopolskie fora internetowe aż huczą od wpisów o listach, które trafiają do osób prowadzących działalność gospodarczą. – Przedsiębiorcy w całym kraju dostają listy z wezwaniem do zapłaty kwoty 110 zł za wpis do ewidencji. Jest to typowy sposób naciągania i zwykłe żerowanie na głupocie przedsiębiorców i magii czerwonej pieczątki.

Przypominam, że jedyną obowiązującą ewidencją przedsiębiorców i to całkowicie bezpłatną jest CEIDG. Bezpłatne jest także wprowadzanie zmian. Też dostałem kilka dni temu taki list, ale wyrzuciłem do kosza, bo każde pismo wzywające do czegokolwiek musi być wysłane listem poleconym lub w inny sposób potwierdzający odbiór – przestrzega jeden z internautów.


POWIĄZANE ARTYKUŁY