Biało-czerwone morze zapalonych kibiców – tak w wielkim skrócie można opisać dopingowanie naszych na Wzgórzu Zamkowym. W kibicowaniu nie przeszkadzała nawet deszczowa pogoda. Przed telebimem zgromadziło się ponad 800 lubinian.
– Chcieliśmy, by kibicowanie na Wzgórzu Zamkowym miało typowo rodzinny charakter i tak też się stało. Widać tłumy ludzi z dziećmi, które bawią się w kąciku małego piłkarza – mówił w trakcie inauguracyjnego meczu pomiędzy Polską a Grecją, dyrektor ośrodka Marek Zawadka.
Oprócz najmłodszych lubinian, na imprezie pojawili się także nieco starsi zapaleńcy futbolu. – Panuje tutaj świetna atmosfera. Przyszedłem z kolegami i nie żałuję. Boję się tylko trochę o swoje gardło, gdy jutro się obudzę – żartuje Marcin.
Wejściówki na każdy następny dzień „Kibicowania na Wzgórzu” będą dystrybuowane w dniu poprzedzającym imprezę w ilości maksymalnej 500 sztuk (na terenie imprezy) oraz w dniu imprezy 300 sztuk (sekretariat ośrodka, lub bezpośrednio przed imprezą).