Dom dziecka oczyszczony z zarzutów

21

ŚCINAWA. Nie było żadnych zaniedbań ani rażących naruszeń – takie są wyniki kontroli, które w ścinawskim domu dziecka przeprowadził nadzór wojewody oraz rzecznik praw dziecka. – To zamyka tę sprawę –potwierdza Bartosz Wiśniewski z biura prasowego Dolnośląskiego Urzędu Wojewódzkiego.

O Powiatowym Centrum Opieki, Wychowania i Adopcji w Ścinawie głośno zrobiło się na początku tego roku. A to za sprawą anonimów, które do mediów, władz powiatu i regionu rozsyłali pracownicy placówki. Zarzutów było w nich bardzo dużo: że dzieciom brakuje chleba, a włosy myją płynem do naczyń, bo brakuje podstawowych środków higieny. Potem pojawiły się nawet informacje o molestowaniu podopiecznych.

Sprawą zajął się nadzór wojewody oraz rzecznik praw dziecka. – Przeprowadziliśmy dwie kontrole: pod koniec stycznia i na początku lutego. Pierwsza odbyła się właściwie bez udziału dzieci, bo te miały ferie. Rozmawialiśmy wtedy z pedagogami i opiekunami. W lutym natomiast odbyły się rozmowy z dziećmi oraz wyjaśnianie całej sprawy – opowiada Bartosz Wiśniewski.

Urzędnik wylicza, że w anonimach zarzucano, iż brakuje jedzenia i dzieci dostają za małe porcje, przez co chodzą głodne, że nie mają kieszonkowego, były też informacje o agresji. – Nic z tych rzeczy się nie potwierdziło. – Kontrole nie wykazały żadnych rażących zaniedbań, które były wyszczególnione w kierowanych do nas skargach i anonimach. Podobnie jak w przypadku kontroli przeprowadzonej przez rzecznika praw dziecka. Ten też nie wskazał żadnych nieprawidłowości. Jedyna nasza uwaga dotyczy pracy pedagoga – uważamy, że powinien pracować nie tylko do południa, ale także w godzinach popołudniowych, kiedy dzieci wracają już ze szkoły – dodaje Bartosz Wiśniewski.

Czy władze powiatu, które od początku tłumaczyły, że w ich ocenie w domu dziecka nie działo się nic złego, czują teraz satysfakcję? Czy po licznych publikacjach, gdzie oczerniano zarówno dyrektor placówki jak i całe starostwo, liczą teraz choćby na słowo „przepraszam”? Wicestarosta Krzysztof Maj nie chce na razie komentować sprawy.

– Nie mamy jeszcze oficjalnych wyników tych kontroli. Kiedy je otrzymamy, tak jak zapowiadaliśmy, zorganizujemy konferencję prasową i odniesiemy się do ewentualnych zaleceń – zapowiada wicestraosta Maj.

Więcej: www.lubin.pl/aktualnosci,17864,dom_dziecka_na_celowniku.html

www.lubin.pl/aktualnosci,17907,sprawdza_co_sie_dzieje_w_domu_dziecka.html


POWIĄZANE ARTYKUŁY