Potrzebował pieniędzy, aby pić, palić i grać na automatach. Żeby je zdobyć dopuścił się szeregu przestępstw. Na szczęście jego występki udaremnili lubińscy policjanci. Teraz zuchwały 22-latek odpowie przed sądem.
Mężczyzna działał od stycznia do listopada. Kradł nie tylko w Lubinie, ale też w okolicznych miejscowościach.
– Policjanci ustalili, że mężczyzna włamywał się głównie do altanek działkowych – informuje sierż. Sylwia Wilk z lubińskiej policji. – Wynosił stamtąd jedzenie, a jeśli były jakieś elektronarzędzia, to sprzedawał je przypadkiem napotkanym ludziom. Na swoim koncie ma również włamania do piwnic, z których najczęściej kradł rowery. Zajmował się też kradzieżami kieszonkowymi, głównie na przystankach autobusowych, w autobusach i lokalach – dodaje.
Skradzione pieniądze mężczyzna przeznaczał na gry hazardowe, alkohol i papierosy. Łącznie udowodniono mu ponad 50 przestępstw, do których się przyznał.
Teraz 22-latek przebywa w policyjnym areszcie. Za wszystkie przewinienia grozi mu kara do 10 lat więzienia.
