Do tej służby chętnych nie brakuje

1482

– Pieniędzy i jeszcze raz pieniędzy – tak odpowiada komendant lubińskiej straży pożarnej na pytanie, czego nasi ratownicy życzyliby sobie z okazji ich święta, które przypada właśnie dziś. Wśród rzeczy, które są im potrzebne, jest nowe miejsce na bojowe wozy.

Od kilku miesięcy strażacy pracują w nowym budynku, w którym mają dużo lepsze warunki pełnienia służby. Brakuje im jednak jeszcze jednego obiektu.

– Mamy drogie samochody, o wartości miliona – dwóch, które obecnie są przechowywane pod wiatą. Naszym kolejnym celem jest więc wybudowanie bazy garażowej, dodatkowo z salą szkoleń dla strażaków i ochotników – mówi brygadier Eryk Górski, komendant powiatowy straży pożarnej w Lubinie. – Na rozbudowę musimy mieć cztery miliony złotych. Potrzebna jest też wymiana sprzętu. W tym roku planujemy kupić średni samochód ratowniczo-gaśniczy. Mamy już na niego zabezpieczone środki – dodaje.

Cały czas ze służby wyłączony jest wóz z mechaniczną drabiną, czekający na ponowne badanie w Centrum Naukowo-Badawczym Ochrony Przeciwpożarowej. Dopóki eksperci tego instytutu nie potwierdzą, że używanie sprzętu produkcji firmy Rosenbauer jest bezpieczne dla ratowników, do niektórych akcji lubińscy strażacy muszą wzywać posiłki z sąsiednich powiatów.

– Są dysponowane do nas drabiny z Legnicy, Polkowic i podnośnik z Wołowa. Czas dojazdu jest wydłużony, ale nie mieliśmy jeszcze przypadku, żeby ten sprzęt dojechał za późno – wskazuje komendant.

Komendant PSP Lubin brygadier Eryk Górski

Lubińska jednostka straży z jedną rzeczą nie ma problemu: nie brakuje chętnych do pracy w niej. Na dziś w komendzie nie ma żadnego wakatu.

– Do każdego naboru mamy chętnych. Z reguły są to strażacy-ochotnicy, którzy są już  wdrożeni w strażacką służbę i dążą do tego, by trudnić się tym zawodowo – twierdzi Eryk Górski.

4 maja to dzień wszystkich zawodów, który patronem jest święty Florian. Wśród nich są oczywiście strażacy. Mieszkańcy będą mogli podziękować im za służbę i jednocześnie zobaczyć strażacki ekwipunek i umiejętności ratowników podczas festynu na lubińskich błoniach, który zaplanowany jest na 20 maja.


POWIĄZANE ARTYKUŁY