Do sejmiku idą Bezpartyjni Samorządowcy

9

Samorządowcy z Dolnego Śląska mówią stanowcze „nie” partiom politycznym. Prezydenci, wójtowie, burmistrzowie i radni z sejmiku zarejestrowali wspólny komitet wyborczy pod nazwą KWW Bezpartyjni Samorządowcy i będą walczyć o miejsca w sejmiku województwa dolnośląskiego. – Uważamy, że partie polityczne niszczą samorządy. Czas z tym skończyć – podkreśla Tymoteusz Myrda, radny wojewódzki z Lubina.

– Ludzie, którzy bezpartyjnie funkcjonują w samorządach Dolnego Śląska postanowili samodzielnie wystartować do jednostki samorządu terytorialnego, jaką jest sejmik województwa dolnośląskiego – tłumaczy radny wojewódzki Dariusz Stasiak z Milicza.

W gronie Bezpartyjnych Samorządowców jest też prezydent Lubina Robert Raczyński. To on był jednym z inicjatorów projektu. – Mamy świadomość, że nasze gminy nie dostaną unijnych pieniędzy, jeśli nie będzie nas w województwie. Dlatego wystawiamy wspólny komitet w wyborach do sejmiku, złożony wyłącznie z bezpartyjnych samorządowców – podkreśla prezydent Lubina. – Bezpartyjność dalej konkretne efekty. Takim przykładem jest nasz powiat i miasto Lubin. Brak partii w tych samorządach zaowocował współpracą i inwestycjami jak hala sportowa czy park Wrocławski, dotychczas blokowane przez lojalnych partiom radnych – zaznacza.

Na zorganizowanej ostatnio we Wrocławiu konferencji Bezpartyjni Samorządowcy mówili już o konkretach. Nie tylko o tym, jakim są ugrupowaniem, ale co zamierzają zrobić.

– Dwie podstawowe kwestie. Przede wszystkim minimum 300 mln euro w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego, które chcemy aby zostały podzielone nie, jak dotąd w wyniku politycznych układów, ale według liczby mieszkańców – podkreśla Myrda. – I tak Ścinawa mogłaby otrzymać ok. 8,7 mln zł, Rudna 6,2 mln zł a Lubin 11,7 mln zł na inwestycje, które – zdaniem lokalnych samorządowców – są najważniejsze dla danej gminy.

Dariusz Stasiak przedstawił kolejny pomysł polegający na wsparciu gmin w modernizacji dróg – Chcemy stworzyć wojewódzki program przebudowy dróg lokalnych wzorowany na Narodowym Programie Przebudowy Dróg Lokalnych popularnie zwanym schetynówkami. W ramach tego programu planujemy przeznaczać z budżetu województwa ok. 50 mln zł rocznie na budowę i modernizację dróg lokalnych w całym województwie – dodaje.

Działacze są obecnie na etapie układania list wyborczych. Jedynkami w poszczególnych okręgach mają być tamtejsi prezydenci czy burmistrzowie.

– Na naszych listach nie może być członków partii politycznych, bo w samorządach nie ma dla nich miejsca. Samorządność nie polega na sterowaniu zza biurka partyjnego w Warszawie – podkreśla Tymoteusz Myrda.

Więcej: www.bezpartyjnisamorzadowcy.pl/
http://youtu.be/NtbGYdDENFo


POWIĄZANE ARTYKUŁY