Do przyjaciół z Betlejemskim Światełkiem Pokoju

14

Odwiedzą prezydenta, wójta oraz starostę, a także wszystkie instytucje, które wspierają ich działalność – lubińscy harcerze rozpoczną jutro (18 grudnia) akcję dzielenia się Betlejemskim Światełkiem Pokoju. Akcja ma potrwać przez najbliższe trzy dni.

Akcję zorganizowali po raz pierwszy w 1987 roku skauci austriaccy, od tamtej pory zawsze wygląda ona podobnie: młody skaut z Austrii leci do Betlejem, gdzie od lampki w Grocie Narodzenia Jezusa zapala kaganek. Światełko wędruje następnie do Wiednia, a tam, podczas ekumenicznej uroczystości światełkiem dzielą się harcerze i skauci z kilku krajów. Oni z kolei przekazują ogień dalej. Lubińscy harcerze światełko otrzymali od skautów austriackich.

– W sobotę odebraliśmy światełko od skautów z Wiednia, teraz przekażemy je mieszkańcom naszego miasta. Odwiedzimy nie tylko urzędy, ale też zaprzyjaźnione organizacje czy instytucje. Jako znak pokoju przekażemy światełko betlejemskie naszym partnerom, życząc im przy tym zdrowych i radosnych świąt Bożego Narodzenia – mówi Paweł Motylewski z lubińskiego harcerstwa.

Akcję roznoszenia Betlejemskiego Światełka Pokoju harcerze zaplanowali na trzy dni. Najpierw odwiedzą nasze lokalne władze. O 8.30 pojawią się w starostwie, potem odwiedzą prezydenta miasta oraz wójt Gminy Lubin. Zakończenie akcji planowane jest w najbliższy poniedziałek (22 grudnia). Jak podkreślają harcerze, dotąd nie zdarzyło się, aby ktoś nie przyjął z ich rąk światełka pokoju.

MS


POWIĄZANE ARTYKUŁY