Wprowadzone kilka miesięcy temu przepisy umożliwiają urzędom gmin i podległym im instytucjom zgłoszenie dłużników, którzy nie płacą alimentów, do Krajowego Rejestru Długów. Jak się okazuje, lubinanie niezbyt chętnie sięgają do swoich kieszeni, aby łożyć na potomstwo. Według szacunków MOPS-u ponad 300 mieszkańców naszego miasta nie płaci na swoje dzieci.
– Myślę, że nie jesteśmy wyjątkiem na tle innych mieszkańców kraju – mówi Elżbieta Januszkiewicz, kierownik działu świadczeń rodzinnych z lubińskiego Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej.
Kiedy egzekucja alimentów okazuje się nieskuteczna, to właśnie MOPS wypłaca świadczenia z funduszu alimentacyjnego. Wcześniej, przed zmianą ustawy, były to zaliczki alimentacyjne.
– Po trzech miesiącach działania ustawy, poprzez komornika udaje się odzyskać dużo więcej środków. Widać że na koncie jest już trochę więcej pieniędzy – dodaje Elżbieta Januszkiewicz.
Nowa ustawa umożliwia MOPS-owi zgłaszanie tych, którzy nie płacą alimentów na swoje dzieci do Krajowego Rejestru Długów. Już wkrótce trafi tam ponad 300 lubinian. Wiąże się to dla nich z wieloma kłopotami.
– Każdy, kto zostanie zapisany w rejestrze długów, nie będzie mógł ani zaciągnąć kredytu, ani podpisać umowy z telefonią komórkową. Może zmobilizuje to ludzi do dokonywania wpłat na dziecko – stwierdza kierownik Januszkiewicz.
MRT