Dla Arka zrobili show

250

Nikt się nie spodziewał, że jeden post wywoła taki łancuszek ludzkiej życzliwości. Wyjątkowi goście, muzyczno – taneczne show, żywiołowe aukcje nietuzinkowych przedmiotów i niezwykła, rodzinna atmosfera – tak minął niedzielny wieczór przyjaciołom Arka Sitka i tym, którzy zdecydowali się okazać solidarność z chorym górnikiem.

Zespół Tamp. W środku Gosia Zapotoczna, pomysłodawczyni akcji

Lubinianin Arkadiusz Sitek zaledwie kilka miesięcy temu dowiedział się, że ma nowotwór żołądka z przerzutami do wątroby. Jedyną nadzieją na wyleczenie jest kosztowna terapia. Pisaliśmy o tym TUTAJ. Na szczęście, dzięki determinacji jego znajomych i żony Joanny, udało się zebrać fundusze na kontynuowanie leczenia.

Dla Arka oddawali już krew, smażyli pączki i kwestowali w kopalniach. A zaczęło się od jednej notki na portalu społecznościowym.

– To był moment. Kiedy przeczytałam post Joasi na facebooku nie mogłam spać – mówi Małgorzata Zapotoczna, która sama wie, jak to jest, kiedy ktoś bliski walczy z rakiem. – Zadzwoniłam do Marcina, czy pomoże mi zorganizować taką akcję. Zgodził się – mówi Gosia.

Marcin Domonik podczas licytacji bransolety Liliany Iżyk

Za namową dawnej koleżanki z podwórka Asia skontaktowała się z naszą redakcją, zaplanowano kolejne akcje, machina ruszyła, a chęć wystąpienia na charytatywnym koncercie deklarowali kolejni wykonawcy: Liliana Iżyk, ForFame, New Image, Tamp, zespoły tańca Fuego i Carmen oraz Oskar Rugier. Udało się też zebrać wiele cennych fantów przeznaczonych na licytację.

– W życiu bym się nie spodziewała, że przyjdzie tylu ludzi i zbierzemy takie kwoty. Jestem bardzo wzruszona. Dzięki Bogu, że Gosia tak się zaangażowała, bo gdyby nie ona i Marcin musielibyśmy zakończyć leczenie – mówi Joanna Sitek. – Arka rozłożyła choroba i dzisiaj nie ma go tutaj z nami, ale cały czas widzimy się online. Relacjonujemy na żywo. Dziękujemy jeszcze raz wszystkim – dodaje.

Asia Sitek wraz z Małgorzatą Radko z Fundacji Sol

W trakcie koncertu nowych właścicieli znalazły m.in. bransoletka Liliany, kurs nurkowania, koszulka od zespołu Tamp, rękodzieło i zaproszenia do salonów kosmetycznych. Chętnych nie brakowało, dzięki czemu państwo Sitek nie będą musieli przerywać terapii. Kolejny zabieg czeka Arka już w czwartek.

 


POWIĄZANE ARTYKUŁY