LUBIN. Sędziwa i chora na Alzheimera kobieta, którą pracownik telekomunikacyjnej spółki przekonał do zakupu telefonu komórkowego, nie będzie jednak musiała płacić kar za zerwanie umowy na świadczenie usług. W przypadku innego scenariusza, powiatowy rzecznik praw konsumenta planował wystąpić przeciwko operatorowi do sądu.
O sprawie obszernie informowaliśmy w ubiegły piątek. Dziś wracamy do problemu rodziny schorowanej pani Ireny. Okazuje się, że po naszej publikacji Dialog szczegółowo przeanalizował sprawę i podtrzymał opinię, że: – Po stronie dostawcy usługi nie doszło do nieprawidłowości związanych z zawarciem umowy na telefon komórkowy – informuje Marta Pietranik-Pacuła, rzecznik prasowy telekomu.
– Jednocześnie, biorąc pod uwagę wiek kobiety, jej stan zdrowia, prośby córki oraz fakt, że jest klientką firmy od 2001 roku, firma Dialog umożliwi jej rozwiązanie aneksu do umowy, dotyczącego telefonu komórkowego i powrót do korzystania wyłącznie z telefonu stacjonarnego bez naliczania żadnych kar – zapewnia przedstawicielka operatora.
Szczegóły: www.lubin.pl/aktualnosci,15662,wazna_czy_nie_historia_pewnej_umowy.html