2,5-letni Paweł Redecki jest jednym z małych lubinian, którzy cierpią na autyzm dziecięcy. Jak każde dziecko borykające się z tym spektrum zaburzeń potrzebuje stałej i złożonej terapii, za którą w większości jego rodzice muszą zapłacić. W tym przypadku koszt podstawowego leczenia to 2,5 tysiąca złotych miesięcznie.
Autyzm zdiagnozowano u chłopca w zeszłym roku. Paweł urodził się jako wcześniak, ale rozwijał się dobrze i rodzice nie mieli powodów do niepokoju. Problemy zdrowotne zaczęły się po podaniu szczepionki skojarzonej i od tamtej pory życie rodziny zmieniło się diametralnie.
– Paweł cierpi na nadwrażliwość na zapachy i dźwięki, unika kontaktu wzrokowego, nie czuje bólu, więc może sobie łatwo zrobić krzywdę – mówi Agnieszka Redecka. – Najtrudniejsze jest to, że nie umie mówić i słabo komunikuje się niewerbalne, więc ciężko jest nam zrozumieć dziecko. Musimy zgadywać, czego potrzebuje.
By móc opiekować się chorym dzieckiem, mama Pawła musiała zrezygnować z pracy. Cały swój czas poświęca zarówno synowi, jak i jego siostrze, 4-letniej Ewie. Tym, co najbardziej doskwiera rodzicom chłopca, są zbyt długie kolejki do lekarza i niewielka dostępność terapii finansowanych przez Narodowy Fundusz Zdrowia.
– Od stycznia raz w tygodniu mamy spotkanie z logopedą, a od marca dwa razy w tygodniu terapię sensoryczną i czaszkowo-krzyżową, polegającą na odpowiednim masażu – opowiada Agnieszka Redecka. – To zdecydowanie za mało, żeby Paweł miał szansę rozwinąć się w sposób umożliwiający mu samodzielne funkcjonowanie.
Dzieci z zaburzeniami autystycznymi potrzebują także wsparcia psychologiczno-pedagogicznego i rehabilitacji ruchowej, skuteczna jest także m.in. dogoterapia. Jedna sesja terapeutyczna kosztuje kilkadziesiąt złotych. By leczenie przyniosło poprawę, takich spotkań potrzeba co najmniej kilkanaście tygodniowo. Drogie są także turnusy rehabilitacyjne – koszt jednego wyjazdu to około 5-6 tysięcy złotych. Na to wszystko rodzice dzieci autystycznych w większości muszą zdobyć pieniądze sami. By zwrócić uwagę na problemy osób cierpiących na autyzm oraz ich rodzin, co roku na całym świecie 2 kwietnia obchodzony jest Dzień Świadomości Autyzmu:
/aktualnosci,41236,niebieski_glos_autyzmu.html
Pawłowi można pomóc przekazując swój 1 procent podatku, podając w deklaracji PIT numer KRS 0000127075 i w rubryce „Cel szczegółowy” wpisując „#1414 Paweł Adam Redecki”. Można również przekazać darowiznę na rzecz Fundacji Jaś i Małgosia na konto 88 1240 2539 1111 0010 2766 0745 z dopiskiem „#1414 Paweł Adam Redecki”.