Ten film był prawdopodobnie ostatnim wołaniem o pomoc jednego z mieszkańców powiatu lubińskiego. Mężczyzna umieścił w mediach społecznościowych film, w którym poinformował, że zamierza odebrać sobie życie. Na szczęście nagranie zauważył jeden z lubińskich policjantów i przekazał tę informację koledze na służbie…

Sytuacja miała miejsce w nocy z niedzieli na poniedziałek. Jeden z dyżurnych lubińskiej komendy, będąc akurat po pracy, przeglądał media społecznościowe. Na profilu jednego z mieszkańców naszego powiatu zauważył film, z którego jednoznacznie wynikało, że mężczyzna chce popełnić samobójstwo. Poinformował, że ma problemy osobiste, jest załamany i kończy ze swoim życiem. Policjant natychmiast przekazał nagranie funkcjonariuszowi, który tej nocy pełnił służbę na stanowisku kierowania.
– Z przesłanego filmu widać było, że desperat znajduje się w pomieszczeniu piwnicznym. Dyżurny natychmiast ustalił miejsce zamieszkania tego mężczyzny, wysyłając pod wskazany adres patrole – informuje asp. sztab. Sylwia Serafin, oficer prasowy KPP Lubin. – Poszukiwania 42-latka nie przyniosły jednak efektu. Próby nawiązania połączenia i ustalenia jego miejsca pobytu przez byłą partnerkę, również nie pozwoliły ustalić, gdzie znajduje się mężczyzna – dodaje.

Dyżurny jednak się nie poddawał, ponownie nawiązał kontakt z 42-latkiem.
– Pytał o jego problemy, podsuwał różne możliwości ich rozwiązania, tłumacząc, że samobójstwo nie jest żadnym z nich. Policjant cały czas podtrzymywał rozmowę, aby odwrócić uwagę mężczyzny, a przy okazji ustalić, gdzie się znajduje. Tak pokierował rozmową, że desperat w końcu powiedział, że jest na terenie Wołowa. Mając punkt zaczepienia, mundurowy nawiązał kontakt z wołowskim dyżurnym, który na miejsce wysłał patrol – relacjonuje asp. sztab. Serafin.
Funkcjonariuszom miejscowej komendy udało się namierzyć 42-latka. Zastali go z telefonem przy uchu, jak rozmawiał z lubińskim policjantem. Mundurowi przekazali dyżurnemu, że mężczyzna jest cały i zdrowy. Wezwane na miejsce pogotowie otoczyło go fachową opieką.
Po sprawdzeniu w policyjnych systemach, okazało się, że mężczyzna jest osobą poszukiwaną. Po uiszczeniu kary grzywny, został zwolniony. W trakcie interwencji był nietrzeźwy. Miał blisko pól promila alkoholu w swoim organizmie.