W 21. kolejce PGNiG Superligi piłkarek ręcznych Metraco Zagłębia Lubin zagra w Jeleniej Górze. Derbowe spotkanie z KPR-em odbędzie się w sobotę o godzinie 18:00 w hali przy ul. Złotniczej.
Do zakończenia rundy zasadniczej pozostały już tylko dwa mecze. Podopieczne Bożeny Karkut i Renaty Jakubowskiej zagrają dwa razy z derbowymi rywalami, z KPR-em Jelenia Góra i Kobierzyce. W obydwu meczach to lubinianki będą faworytkami i muszą zgarnąć komplet punktów, aby z jak najlepszej pozycji przystąpić do gry o medale w „szóstkach”.
Obecnie Metraco Zagłębie Lubin zajmuje czwarte miejsce w ligowej tabeli. Miedziowe mają jednak tylko punkt straty do lidera z Elbląga i o jedno spotkanie rozegrane mniej. W tygodniu Start wygrał dość niespodziewanie z Lublinie z MKS-em, co sprawiło, że w przypadku wygranej w Jeleniej Górze Metraco Zagłębie może awansować przynajmniej na drugie miejsce w stawce.
Zgoła inne cele mają w stolicy Karkonoszy. KPR bo dość udanym początku sezonu spuścił z tonu. Na zwycięstwo jeleniogórzanki czekają od sześciu spotkań. Ostatnio z wygranej KPR cieszył się po domowym meczu z Olimpią-Beskid Nowy Sącz.
Bezpośrednie mecze w ostatnich sezonach to dominacja miedziowych. W pierwszej rundzie Metraco Zagłębie rozbiło KPR 40:25. Ostatnie wyjazdowe spotkanie lubinianki wygrały 31:22.
Przed derbowym meczem na ławce trenerskiej KPR-u doszło do zmiany szkoleniowca. Zespół z Jeleniej Góry przejął doskonale znany i ceniony w stolicy Karkonoszy Michał Pastuszko, który zajął z ekipą na koniec rozgrywek 2014/2015 szóste miejsce w PGNiG Superlidze.