Derby Dolnego Śląska. Więcej niż mecz!

1110

Przed nami ostatni akord ligowego grania w tym roku. A jak kończyć to z przytupem, bo Derbami Dolnego Śląska. Dzisiaj o godzinie 20:30 w szranki staną dwaj odwieczni rywale – KGHM Zagłębie Lubin oraz Śląsk Wrocław. Emocji zarówno na boisku jak i na trybunach z pewnością nie zabraknie.

Piłkarze KGHM Zagłębia Lubin przystępują do Derbów Dolnego Śląska z 7. pozycji w ligowej tabeli. Podopieczni Waldemara Fornalika zgromadzili jak do tej pory na swoim koncie 25 oczek. W poprzedniej serii gier nasi piłkarze zremisowali w wyjazdowym meczu z Ruchem Chorzów 2:2. Punkt uzyskany na Górnym Śląsku traktowany jest jednak w Lubinie jako dwa stracone, gdyż do 70. minuty Miedzowi mieli pełną kontrolę nad spotkaniem i dopiero końcowe fragmenty spotkania zdecydowały o końcowym wyniku.

Z pewnością lubińskiego szkoleniowca może cieszyć przełamanie Dawida Kurminowskiego, który strzałem głową otworzył wynik spotkania. Była to trzecia bramka napastnika w tym sezonie, ale pierwsza od sierpnia, kiedy to trafił do siatki w starciu z Lechem Poznań. Drogę do bramki rywala od dłuższego czasu znaleźć nie mógł też Kacper Chodyna, ale on także znalazł sposób na Krzysztofa Kamińskiego. Skrzydłowy Miedziowych jest ponownie liderem klasyfikacji kanadyjskiej naszego zespołu z ośmioma punktami na koncie (3 gole i 5 asyst). I niech te przełamania będą dobrym prognostykiem na piątkowe Derby Dolnego Śląska!

Rywale to obok Jagiellonii Białystok największa rewelacja obecnego sezonu PKO BP Ekstraklasy. Dość powiedzieć, że podopieczni Jacka Magiery nie przegrali w lidze od… 3. kolejki i obecnie kontynuują serię 15 kolejnych meczów bez porażki. Z drugiej strony Wojskowi zanotowali ostatnio na własnym terenie dwa remisy, ale nie może to zatrzeć dobrego obrazu jaki pozostawia po sobie zespół tegorocznych rozgrywkach.

Wrocławianie przystąpią do pojedynku bez Nahuela Leivy (to pokłosie czerwonej kartki otrzymanej w meczu z Cracovią) oraz Patricka Olsena, który w ostatnim ligowym starciu z Koroną Kielce otrzymał czwartą żółtą kartkę. Śląsk jednak ma w swoich szeregach kilku piłkarzy będących w tym sezonie w dobrej dyspozycji.

Dzisiejszy mecz na stadionie w Lubinie rozpocznie się o godzinie 20:30.


POWIĄZANE ARTYKUŁY