Na ulicy Zielonogórskiej, w pobliżu Hotelu Europa zderzyły się dwa auta. Jeden z nich dachował i wylądował w przydrożnym rowie.
Ulicą Komisji Edukacji Narodowej jechały dwa samochody, po prawej audi, po lewej ford. Pojazdy dojechały do skrzyżowania przy Castoramie. – Oba skręcały w lewo, w stronę hotelu Europa. W pewnym momencie kierowca forda postanowił zmienić pas i nie zauważył jadącego na nim audi. Zajechał mu drogę, uderzając prawym tyłem swojego auta, w lewy przód audi, zarzuciło go i wpadł do rowu – informuje asp. sztab. Krzysztof Pawlik, zastępca oficera prasowego KPP Lubin.
Fordem podróżował 42-letni mieszkaniec powiatu wołowskiego wraz z pasażerką, natomiast audi – 44-letni mieszkaniec powiatu polkowickiego. Początkowo nikt nie uskarżał się na żadne dolegliwości, później – podczas wykonywania policyjnych czynności – pasażerka forda źle się poczuła, dlatego została przewieziona do szpitala na badania.
Finalnie okazało się, że nic jej nie dolega, ale ponieważ badania trwały bardzo długo, policjanci zakończyli czynności na miejscu zdarzenia. Teraz zajmują się sprawą o wykroczenie. Kierowca forda usłyszy zarzuty i albo przyjmie mandat, albo sprawa trafi do sądu.
Fot. BM