Z 33 do 34 wzrosła liczba pomników przyrody na terenie naszego miasta. Lubińscy radni podczas ostatniej sesji uchwalili, że kolejnym będzie Dąb Lech, czyli dąb szypułkowy rosnący przy ul. Malinowskiego.

Szczególnym celem ochrony opisywanego drzewa jest zachowanie wartości przyrodniczych, krajobrazowych i kulturowych.
– W świetle szeroko rozumianej ekologii ustanawiamy nowy pomnik przyrody, bo trzeba ratować te drzewa, które jeszcze mamy i które tego ratunku wymagają – mówi Tomasz Górzyński, przewodniczący rady miejskiej w Lubinie.

– To jest dąb przy ul. Malinowskiego. On jest w tej chwili obudowany chodnikami. To wszystko będzie likwidowane po to, żeby to drzewo miało ten oddech i żeby można było o nie dbać. W Lubinie mamy ponad 30 pomników przyrody. Myślę, że im więcej tym lepiej. Ta zieleń jest nam potrzebna, żyjemy w coraz bardziej zabudowanych miastach, dlatego te pomniki są ważne – dodaje.
Po wejściu w życie wspomnianej uchwały w Lubinie będą w sumie 34 pomniki przyrody, w tym 32 pojedyncze okazy drzew, jedna aleja drzew i jedna grupa drzew. Prawie połowa z nich, bo aż 15, znajduje się na terenie miejscowego zoo. Po cztery pomniki przyrody rosną w parku Leśnym, parku Słowiańskim i parku Kopernika. Dwa znajdziemy w parku Piłsudskiego, a po jednym przy ul. Traugutta, ul. Malinowskiego i skwerze Jana Wyżykowskiego. Wzdłuż ul. Zamkowej jest aleja kasztanowców zwyczajnych, składająca się z 10 drzew, natomiast w parku Osiedlowym rośnie 47 żywotników zachodnich.
Fot. BM