Lech Poznań jest liderem piłkarskiej PKO BP Ekstraklasy i walczy o tytuł mistrza Polski. KGHM Zagłębie Lubin walczy natomiast o zupełnie inny cel, jakim jest jest utrzymanie się w najwyższej klasie rozgrywkowej. Dodatkowo Kolejorz zagra przed własną publicznością oraz może się poszczycić lepszym bilansem zwycięstw w starciach z Miedziowymi. Faworyt najbliższego meczu jest więc zdecydowany, jednak futbol jest nieprzewidywalny i niespodzianki są tu na porządku dziennym. Czy o taką pokuszą się w podopieczni Marcina Włodarskiego?

Lech jak dotąd zgromadził na swoim koncie 41 punktów, odnosząc 13 zwycięstw, 2 remisy i doznając 6 porażek. Ten bilans daje mu pierwsze miejsce w tabeli i realne szanse na mistrzostwo kraju. Dla lubinian z kolei każdy punkt jest teraz na wagę złota. Miedziowi z 22 „oczkami” są tuz nad strefą spadkową. Patrząc na ich ostatnie występy, o jakąkolwiek zdobycz w Poznaniu będzie niezwykle trudno. Gospodarze z pewnością przystąpią do pojedynku mocno zmotywowani po dwóch wyjazdowych porażkach z rzędu.
Wyniki dotychczasowych starć między obiema ekipami również przemawiają za Lechem, który w 70 meczach wygrywał 27-krotnie, 22 razy padał remis, a 21 razy zwyciężało Zagłębie.
Jak będzie tym razem? Przekonamy się w najbliższą niedzielę, 23 lutego. Początek meczu o godz. 17.30.