Czy to „zemsta latarnika”?

6298

– Na Kościuszki stoi las latarń. Stare, nowe, działające, niedziałające. Jakaś zemsta latarnika – tak skomentował jeden z internautów nasz ostatni artykuł o modernizacji oświetlenia. Sprawdziliśmy, kiedy stare lampy znikną z ulic miasta.

Wymiana ponad 4 tys. ulicznych lamp sprawiła, że w ciągu kilku miesięcy widocznie wzrosła liczba słupów oświetleniowych na terenie Lubina. Większość starego oświetlenia jest już wyłączona, ale wygaszone latarnie wciąż stoją.

W facebookowych komentarzach na naszym profilu pojawiły się pytania o ich przeznaczenie (pisownia oryginalna – przyp. red.):

– Ktoś wie co się stało ze starymi lampami ? Można gdzieś uzyskać informacje ?

– Jasne fajnie tylko sa byle gdzie i byle jak ustawiane. A co ze starymI betonowym slupami zwłaszcza na osiedlach straszą.

– Wszystko fajnie tylko jedno pytanie czemu wycinają stare latarnie które jeszcze mogą posłużyć jako słupy do siatkochronow albo łapania piłek przy boiskach itp szkoda trochę niszczyć dobry materiał który mozna by ponownie wykorzystać

Właścicielem starego oświetlenia jest spółka Tauron Nowe Technologie i to ona ma obowiązek usunięcia swoich urządzeń z miejskich pasów drogowych. Nowa infrastruktura została poprowadzona przez miasto tuż obok starej, dlatego łatwo odnieść wrażenie „lasu latarń”. Magistrat informuje, że to się zmieni.

– Na mocy porozumienia z firmą Tauron Nowe Technologie sukcesywnie usuwamy stare słupy. Robimy to tam, gdzie nowe oświetlenie już działa. Potrwa to do końca kwietnia, do kiedy planujemy zamknąć całą inwestycję – wyjaśnia Krzysztof Hałasiewicz z Wydziału Infrastruktury Urzędu Miejskiego w Lubinie.

Fot. JD


POWIĄZANE ARTYKUŁY