Chociaż do grudnia wciąż daleko, oni już się szykują – organizatorzy akcji Szlachetna Paczka, wspierani przez lokalnych liderów, szukają wolontariuszy, którzy pomogą w dotarciu do rodzin w trudnej sytuacji i znalezieniu darczyńców, którym nie jest obojętny los innych ludzi.
W Lubinie Szlachetna Paczka ma swój sztab od kilku lat. Z roku na rok do akcji dołącza coraz więcej osób, które chcą poświęcić wolny czas potrzebującym pomocy.
– W tym roku potrzebuje 23 wolontariuszy – mówi Klaudia Biernacik, liderka lubińskiego rejonu. – Podobnie, jak w zeszłym roku, naszym zasięgiem obejmiemy Lubin i jego okolice oraz Ścinawę. Spodziewamy się też dotrzeć do rodzin z gminy Rudna, więc można powiedzieć, że pod naszą opieką jest cały powiat lubiński. Oprócz wolontariuszy przyda nam się też pomoc nawet bardzo młodych osób, które mogą być wolontariuszami wspierającymi. Każdy jest mile widziany w naszym zespole.
Od innych akcji charytatywnych Szlachetną Paczkę różni cel udzielanej pomocy. Wolontariusze sami szukają rodzin, które potrzebują ściśle określonej formy pomocy, dzięki której będą w stanie przezwyciężyć obecne trudności i w przyszłości radzić sobie samodzielnie.
– Mamy w naszym gronie wolontariuszy pochodzących z rodzin, do których kiedyś dotarliśmy z pomocą – dodaje Klaudia.
Zeszłoroczny grudniowy finał Szlachetnej Paczki to ponad 20 tys. paczek dostarczonych w całym kraju. Na dostarczenie każdej z nich pracowało średnio 36 osób. Wartość udzielonej pomocy organizatorzy szacują na blisko 54 mln zł.
Osoby zainteresowane dołączeniem do zespołu tej akcji mogą znaleźć wszystkie informacje na internetowej stronie Szlachetnej Paczki.