Od przyszłego tygodnia lubinianie i nie tylko oni mogą mieć poważne problemy z wysłaniem listu, a jeśli emeryturę lub rentę dostarcza im listonosz, mogą ich nie otrzymać. Związkowcy z Poczty Polskiej zapowiadają, że w poniedziałek, 21 kwietnia, rozpoczną bezterminowy strajk, jeśli nie dogadają się z zarządem.
Związkowcy z "Solidarności" domagają się podwyżek wynagrodzeń wszystkich pracowników Poczty Polskiej o średnio 700 zł. Zarząd poczty proponuje zaś 500-złotową podwyżkę. Jak nas poinformowano w dolnośląskim biurze prasowym Poczty Polskiej, kolejne rozmowy odbędą się 18 kwietnia, a władze Poczty mają nadzieję, że uda im się dojść do porozumienia i strajku nie będzie.
NSZZ "Solidarność" ostrzega zaś, że od 21 kwietnia pocztowcy nie będą doręczać listów, wypłacać emerytur ani rent. Nie będzie można wysłać pocztą także PIT-ów. Jeśli pracownicy nie dogadają się władzami Poczty, może dojść do wielkiego strajku. Wielu ludzi korzystających z usług poczty znajdzie się w ciężkiej sytuacji.
MRT