Czy nauczyciele będą strajkować podczas matur?

15

znp.JPGNauczyciele przygotowują się do akcji protestacyjnej. Choć zapewniają, że z decyzją o podjęciu strajku zaczekają do końca lutego, nie wierzą w pozytywne zakończenie rozmów z rządem. – Czekamy na propozycje rządu, jednak nie wygląda to za dobrze – stwierdza Beata Goldszajdt, prezes zarządu lubińskiego oddziału Związku Nauczycielstwa Polskiego.

W styczniu tego roku nauczyciele ze Związku Nauczycielstwa Polskiego pojawili się w Warszawie, gdzie na ulicach domagali się podwyżki swoich wynagrodzeń. W manifestacji brali również udział pedagodzy z lubińskiego oddziału ZNP.

– Od dwóch lat domagamy się podwyżki dla nauczycieli. Byliśmy już na dwóch manifestacjach w Warszawie i na pikiecie we Wrocławiu. Jednak ani rozmowy, ani manifestacje nie przyniosły żadnego rezultatu – mówiła wtedy Beata Goldszajdt.

Związek Nauczycielstwa Polskiego chce, aby rząd do końca lutego przedstawił pakiet rozwiązań emerytalnych dla nauczycieli oraz propozycję wzrostu wynagrodzeń w latach 2009-2010. Domaga się również większych podwyżek nauczycielskich pensji w 2008 roku, wycofania się z rządowych zapowiedzi wprowadzenia bonu oświatowego i decentralizacji systemu wynagradzania nauczycieli. Ponadto związkowcy mówią o zachowaniu dla nauczycieli wychowania przedszkolnego dodatku za wychowawstwo, wzroście wynagrodzenia absolwentów Studium Nauczycielskiego, w tym nauczycieli praktycznej nauki zawodu, wynagrodzeniu za pracę egzaminatorów pracujących podczas ustnych matur i wzroście płac pracowników niepedagogicznych.

Przedstawiciele Ministerstwa Edukacji Narodowej niedawno spotkali się ze związkowcami i przedstawili projekt rozporządzenia dotyczącego wynagrodzeń nauczycieli. Pedagodzy stwierdzili jednak, że są to te same propozycje, które odrzucili 16 stycznia br.

– Jeśli rząd nie spełni oczekiwań nauczycieli do końca lutego, to na początku marca Związek Nauczycielstwa Polskiego wejdzie w spór zbiorowy i rozpocznie referendum strajkowe wśród pracowników oświaty – mówi Beata Goldszajdt.

ZNP zapowiedziało, że w spór zbiorowy wejdzie 3 marca, wtedy też rozpocznie się referendum strajkowe. Zaś 31 marca na podstawie wyników referendum nauczyciele podejmą decyzję o ewentualnym strajku. Miałby się on odbyć, tak jak zapowiadano już wcześniej, w czasie matur.

MRT


POWIĄZANE ARTYKUŁY