Nowy rząd, a od kilku dni nowe władze KGHM. Czy to oznacza duże zmiany dla miedziowej spółki? W mediach znów pojawił się temat prywatyzacji spółek państwowych, w tym także Polskiej Miedzi. Eksperci nie mają wątpliwości – gdyby PO w 2015 roku pozostało u władzy, KGHM czy Orlen już dawno byłyby sprzedane…
Materiał na temat prywatyzacji KGHM, który niedawno pojawił się na naszym portalu, wywołał spore poruszenie wśród Czytelników. Dziś wracamy o tematu, ponieważ w przestrzeni publicznej pojawiają się kolejne komentarze na ten temat.
Wciąż nie milkną też echa po niedawnej wypowiedzi profesora Leszka Balcerowicza. Były prezes NBP, były wicepremier, jeden z autorów transformacji gospodarczej po 1989 roku uznał, że najlepszym rozwiązaniem dla Polski jest „odpolitycznienie” państwowych firm. W ten sposób określił prywatyzację Orlenu, KGHM i innych państwowych spółek.
W niedawnej Rozmowie RMF Balcerowicz przyznał, że że jest zwolennikiem prywatyzacji, gdyż jego zdaniem opieranie gospodarki na państwowych firmach może się skończyć „dyktaturą” i „upadkiem”.
Kilka dni temu Balcerowicz znów mówił o konieczności prywatyzacji państwowych spółek – tym razem skupił się na Orlenie, a jego słowa cytuje portal Onet.pl.
– Wystarczy sięgnąć po ostatnie wypowiedzi prof. Balcerowicza i innych ekonomistów ze strony Platformy Obywatelskiej […] Nie ma wątpliwości, że wszystkie najbardziej newralgiczne sektory, łącznie z przemysłem zbrojeniowym, będą prywatyzowane – mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl ekonomista prof. Zbigniew Krysiak, prezes Instytutu Myśli Schumana.
Czy rzeczywiście są powody do obaw, okaże się już wkrótce. Warto jednak sięgnąć pamięcią do 2009 roku, kiedy premierem także był Donald Tusk i sprzedano 10 procent akcji KGHM. Gabinet Donalda Tuska nie zmienił zdania ani pod wpływem dwugodzinnego strajku ostrzegawczego w kombinacie, ani pod wpływem zapowiedzi strajku generalnego.
Także rząd Donalda Tuska, trzy lata później, wprowadził podatek miedziowy, daninę ogromnie obciążającą KGHM, tłumacząc przy tym, że Polska Miedź to dobro wspólne…
– Wszyscy obywatele Polski powinni się od wielu lat czuć zaniepokojeni, że nie korzystają nawet w ułamku z tego dobra narodowego, jakim jest miedź, jak pracownicy KGHM i mieszkańcy Zagłębia Miedziowego. Uważam, że to nie jest fair – stwierdził Donald Tusk, podczas konferencji prasowej w 2012 roku, kiedy zapadła decyzja o wprowadzeniu podatku miedziowego.
Od tamtej pory spółka zapłaciła już około 21 miliardów złotych tego podatku!