Marcin Garuch, piłkarz Miedzi Legnica, który obecnie przebywa na testach w KGHM Zagłębiu Lubin, to postać nietuzinkowa. Młody pomocnik już teraz zaskakuje swoim zaangażowaniem w treningach i na pewno byłby silnym wzmocnieniem miedziowych. Jakim jest zawodnikiem i co go charakteryzuje? Na te pytania odpowiedział nam dyrektor Miedzi Legnica – Zbigniew Kajdan.
Jakim zawodnikiem jest Marcin Garuch? Mówi się, że jest najniższym zawodnikiem w Polsce, ale za to jednym z najszybszych?
Bez wątpienia tak. Jest to bardzo ambitny chłopak. Waleczny. Ma wspaniałą technikę gry. Brak warunków fizycznych nadrabia właśnie szybkim odnajdowaniem się na murawie. Można śmiało powiedzieć, że Marcin gra bardzo inteligentnie. Jednym słowem ma serce do gry.
W razie transferu do Lubina, będzie go brakowało w Legnicy?
Na pewno. „Gary” jest od dziecka związany z naszym klubem. Gdzie by nie poszedł będzie zawsze identyfikowany z Miedzią Legnica.
Silna strona Marcina Garucha?
Może to dziwnie zabrzmi, ale radość i chęć grania to jego cechy. Dziwnie dlatego, że każdy powiedziałby, że silna stroną jest technika czy wspaniały drybling, ale Marcin jest takim zawodnikiem z lat 70-tych czy 80-tych, gdzie piłkarze kochali piłkę nożną. Mógłbym go porównać do Zygfryda Sołtysika, który również w młodym wieku zaskakiwał kibiców z całej Polski. Marcin to człowiek z pasją do tego sportu.
Marcin jest pomocnikiem, ale czy mógłby zagrać na innych pozycjach?
Myślę, że poza grą w bramce, jest takim zawodnikiem, który potrafi odnaleźć się na boisku w każdej pozycji. Przede wszystkim słucha trenera, i to jest jego silna strona. Akurat on ma predyspozycje do gry na pomocy, ale śmiało mógłby zagrać w ataku.
Czy jest graczem na miarę najwyższej klasy rozgrywkowej?
Jeśli dostanie taką szansę to na pewno tak.