Część interwencji będzie mieć finał w sądzie

5441

53 osoby zostały wylegitymowane przez policję podczas Marszu Wolności w Lubinie.

Zdjęcie ilustracyjne

Wracamy do tematu konsekwencji, jakie poniesli niektórzy uczestnicy sobotniej manifestacji pod hasłem „Stop Covid”. Wczoraj Komenda Wojewódzka Policji podała, że dotyczy to ponad 200 osób w Lubinie i Wrocławiu – w tych dwóch miastach na Dolnym Śląsku zorganizowane zostały takie protesty.

Dziś otrzymaliśmy informację, jaka część tych kar objęła lubinian. Jak poinformowała nas aspirant sztabowy Sylwia Serafin, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Lubinie, policjanci wylegitymowali 53 osoby. Dwanaście z nich otrzymało pouczenia, a w 39 przypadkach sprawa skończyła się skierowaniem sprawy do sądu. Dwie osoby okazały zaświadczenia lekarskie, zwalniające z obowiązku zasłaniania ust i nosa. 

Podstawą wszystkich interwencji był artykuł 54 Kodeksu wykroczeń – wszystkie kary zostały wymierzone za naruszenie przepisów wprowadzonych przez rozporządzenie Rady Ministrów z 9 października w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii.

Jak podkreśla rzeczniczka lubińskiej komendy, policja ma obowiązek egzekwowania ustanowionych przepisów, a nie ich oceny.

– Osoby wysuwające zarzuty co do wadliwych przepisów odsyłam do ustawodawcy. Każda osoba może odmówić przyjęcia mandatu, jeżeli nie zgadza się z decyzją policjanta. Wtedy sąd będzie decydował o nałożeniu lub nie kary grzywny. Policjanci realizują swoje zadania na podstawie rozporządzenia Rady Ministrów – wyjaśnia aspirant sztabowy Sylwia Serafin, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Lubinie.


POWIĄZANE ARTYKUŁY