100 balonów wypuścili dziś w niebo uczniowie Zespołu Szkół nr 2. W tym samym czasie balony poszybowały do góry przed placówkami oświatowymi w całej Polsce. W ten sposób młodzież protestowała przeciwko przemocy w szkole.
5 czerwca był Dniem Szkoły bez Przemocy w wielu szkołach w całej Polsce. Na Dolnym Śląsku w akcji wzięło udział ponad 100 placówek. Punktem kulminacyjnym dnia było wypuszczenie czerwonych balonów w niebo, jako symbol odcięcia się od stosowania agresji i przemocy. Wszystkie szkoły w kraju zrobiły to w tym samym czasie, czyli o godzinie 12.
– W niebo poszybowało 100 balonów, jednak tylko 20 z nich było wypełnionych helem. Nie stać nas, aby zapłacić za wypełnienie helem wszystkich balonów – wyjaśnia Iwona Wiśniewska, koordynatorka akcji z Zespołu Szkół nr 2 w Lubinie. – O 12, gdy balony zostały wypuszczone, przedstawiciele Szkół bez Przemocy spotkali się z prezydentem Lechem Kaczyńskim i wręczyli mu list, protest przeciwko przemocy w szkole, na którym podpisali się również nasi uczniowie – dodaje.
W Zespole Szkół nr 2 dziś nie było lekcji. Uczniowie od rana świętowali Dzień bez Przemocy. Rozegrali mecz z nauczycielami i z kolegami oraz odczytali 10 przykazań Szkoły bez Przemocy.
– U nas rzeczywiście nie ma przemocy – zapewniają uczennice ZS nr 2, Paulina Żyła, Paulina Skuriat i Marta Słaba z trzeciej klasy.
– Jest tu zupełnie inaczej niż w gimnazjum – dodają Paulina Mucha, Mirela Hełmińska, Renata Szutkowska i Justyna Tutka z klasy pierwszej. – Nawet kocenie było zorganizowane i w formie zabawy. Nikt nikogo nie nęka, jeśli ktoś ma jakieś problemy, zawsze może się zwrócić do starszych kolegów.
MRT