– Mieszkańcy muszą być gotowi na ewakuację – nie ukrywa Jadwiga Wieczorek, szef Wydziału Zarządzania Kryzysowego w Lubinie. Najpoważniejsza sytuacja jest w gminie Ścinawa i Rudna. Ich mieszkańcy umacniają wały i szykują się na falę kulminacyjną, która według prognoz ma się pojawić w niedzielę.
Wczoraj wojewoda dolnośląski wprowadził alarm przeciwpowodziowy. Obowiązuje on od godziny 18. Szczególne zagrożenie powodziowe występuje właśnie w okolicach Rudnej i Ścinawy. Ich mieszkańcy muszą liczyć się w ewentualną ewakuacją. Część z nich była już zmuszona do opuszczenia swoich domów.
– Ewakuowaliśmy już trzy rodziny, dwie z Jurcza i jedną mieszkającą w porcie – przyznaje Andrzej Holdenmajer, burmistrz Ścinawy. – Wiemy jednak, że najgorsze dopiero przed nami. Stan Odry wynosi teraz 527 cm, ale największym zagrożeniem jest Zimnica. Kiedy Odra przekroczy 560 cm, Zimnica zacznie się cofać i wtedy zaleje wszystko, park, domy – wylicza burmistrz.
Obecnie samorządowcy z naszego regionu są na spotkaniu z wojewodą dolnośląskim. Ustalą tam taktykę działania na wypadek przyjścia fali kulminacyjnej. A tej w naszym regionie można spodziewać się w niedzielę pomiędzy godziną 14 a 16. Poziom wody może osiągnąć wysokość 660cm – 680cm.
– Jednak z uwagi na to, iż sytuacja na rzece Odrze jest dynamiczna czas przejścia fali, jej godzina, jak też wysokość może ulec zmianie – zaznacza Jadwiga Wieczorek.
W stan gotowości postawieni są też strażacy i policjanci z naszego regionu.