LUBIN. O śmierci, przemijaniu i znikomości rzeczy ziemskich mowa dziś we wszystkich kościołach. – Środa Popielcowa to jedyny, niepowtarzalny dzień w roku, bowiem rozpoczyna okres Wielkiego Postu – tłumaczy ksiądz proboszcz Wiesław Migdał. W tym dniu wskazany jest tylko jeden syty posiłek bądź dwa bardzo skromne.
– To właśnie dziś kapłani posypują głowy wiernych popiołem wymawiając znamienne słowa: „ Pamiętaj człowieku, że z prochu powstałeś i w proch się obrócisz”, które przypominają nam nasze przemijanie – mówi ksiądz proboszcz. – To niewątpliwie zmusza nas do pewnej refleksji i zastanowienia w okresie, gdzie przygotowujemy się na przyjście Pana Jezusa – dodaje.
Jak mówi ksiądz Migdał, dziś nie ma obowiązku bycia na mszy, ale mimo to Popielec co roku gromadzi w kościele wielu katolików.
40- dniowy post dla wszystkich wierzących jest nie tylko wstrzymaniem się od pokarmów mięsnych, ale również porzuceniem na ten czas wielu nałogów. Mieszkańcy naszego miasta podobnie jak przed Świętami Bożego Narodzenia, tak i przed Wielkanocą, mają swoje postanowienia.
Duchowni podkreślają, że w dobrym przeżyciu tego czasu pomagają modlitwa, post i jałmużna.