Dzisiaj piłkarze KGHM Zagłębia Lubin rozegrają rewanżowe spotkanie w ramach ćwierćfinału Remes Pucharu Polski. O 17:30 na Dialog Arena „Miedziowi” podejmować będą Ruch Chorzów.
Dużo większe szanse na awans do półfinału mają chorzowianie, którzy w pierwszym meczu pewnie pokonali podopiecznych Roberta Jończyka. W spotkaniu rozegranym 17 marca, bez udziału publiczności na Stadionie Śląskim, Ruch pokonał Zagłębie 3:0. „Niebiescy” byli drużyną zdecydowanie lepszą, a swoją przewagę udokumentowali bramkami Pavola Balážika w 32. municie (karny), Michała Pulkowskiego w 39. minucie i Wojciecha Grzyba w 54. minucie spotkania.
Teraz lubinianie zagrają przed własną publicznością i będą się starali odrobić trzybramkową stratę z Chorzowa. O to może jednak nie być łatwo, gdyż w ostatnim czasie podopieczni Roberta Jończyka nie są w najwyższej formie. W rewanżowym meczu ćwierćfinałowym „Miedziowi” muszą strzelić rywalom trzy bramki, a właśnie ze skutecznością w ataku lubinianie mają ostatnio najwięcej problemów.
Piłkarze KGHM Zagłębia Lubin nie zdobyli bramki w czterech kolejnych spotkaniach z rzędu – trzech meczach ligowych i spotkaniu Pucharu Polski w Chorzowie. Dzisiaj lubinianie będą mieli szansę przełamać złą passę strzelecką. Czy uda im się strzelić trzy bramki, nie tracąc żadnej i awansować tym samym do półfinału okaże się już wkrótce.
LL