Wczoraj (21 grudnia) czarne worki pojawiły się przy drodze w Karczowiskach, dzisiaj można je zobaczyć na odcinku pomiędzy Wichrowem a Osiekiem oraz na obwodnicy Legnicy – Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad już po raz drugi organizuje akcję „Drogi Zaufania – Bezpiecznych Osiem”. W ramach programu przy drogach umieszczane są czarne worki, by w ten sposób szokować kierowców śmiercią na szosie.
Akcja rozpoczęła się w miniony weekend. Przy dolnośląskich odcinkach dróg krajowych nr 3, 5 i 8 w najbardziej niebezpiecznych miejscach pojawi się kilkadziesiąt worków, takich samych, w jakich umieszczane są zwłoki ofiar wypadków drogowych. Zdaniem pomysłodawców z wrocławskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, czarne symbole mają nas odstraszać przed szaleństwem za kierownicą.
– Oprócz worków przy drogach ustawiamy też tablice z liczbą zabitych i rannych na drogach. W miejscach tych ustanawiane są również ograniczenia prędkości – wyjaśnia Joanna Wąsiel, rzecznik prasowy wrocławskiego oddziału GDDKiA.
Wśród wielu z nas akcja budzi niesmak, szczególnie organizowana w okresie przedświątecznym. Czarny worek przy drodze jest bowiem ostatnim obrazem, jaki chcielibyśmy oglądać w drodze na wigilijną kolację. Innego zdania są organizatorzy akcji, którzy podkreślają, że właśnie w tym okresie zwiększa się ruch na drogach, a o wypadek wówczas nietrudno. W ubiegłym roku, tuż przed Bożym Narodzeniem, na dolnośląskich szosach zginęło 15 osób. Ponad sto ofiar wypadków spędziło święta w szpitalu.
Czy worki na zwłoki są w stanie zrobić na kierowcach takie wrażenie, by ci rzeczywiście zdjęli nogę z gazu? Jak zapewnia rzecznik ubiegłoroczna akcja spowodowała, że liczba śmiertelnych wypadków na drogach spadła aż o 30 procent. Celem GDDKiA jest jednak do 2013 roku obniżenie liczby ofiar o 75 procent. Na przyszły rok zaplanowany jest trzeci program operacyjny pod nazwą „Drogi Zaufania – Bezpiecznych 88", który obejmie wszystkie drogi krajowe.
MS
