Czarna seria przerwana. Komplet punktów zostaje w Lubinie

298

Zagłębie Lubin nie potrafiło wygrać spotkania w PKO BP Ekstraklasie od dwudiestego piątego września. Dzisiaj udało się przełamać z grającą niemal cały mecz w osłabieniu Wisłą Kraków. Bramki dla „Miedziowych” zdobyli Żivec i Szysz, a zespół zwyciężył 2:1.

Początek spotkania jak i cała pierwsza połowa należała do gości mimo osłabienia. W 23. minucie czerwoną kartkę za faul na Żivcu otrzymał Frydrych i wydawało się, że „Miedziowi” zdominują Wisłę, jednak to dalej goście dyktowali warunki gry. Kiedy wydawało się, że pierwsza część meczu zakończy się remisem to w doliczonym czasie gry piłkę do bramki Hładuna „wpakował” Konrad Gruszkowski. 

Druga część wydawała być się stracona, aż do gry w 69. minucie weszli Dudziński i Podliński, którzy do spółki z Ratajczykiem ożywili grę Miedziowych. W 74. minucie indywidualną akcję przeprowadził ten ostatni, Podliński odegrał w polu karnym do Żivca, a ten silnym strzałem pokonał bramkarza gości. Chwilę później Zagłębie już prowadziło, a w rolach głównych znów Ratajczyk i Podliński, a całą akcję sfinalizował Szysz. Do końca spotkania lubinianie mogli jeszcze zdobyć dwie bramki, jednak uderzali niecelnie. 

Zagłębiu Lubin spadł kamień z serca, ponieważ po ośmiu meczach bez zwycięstwa w końcu zdobyli wymarzone trzy punkty. W środę „Miedziowi” rozegrają zaległe spotkanie ze znajdującą się w podobnym dołku Legią Warszawą.

Składy(za 90minut.pl):

Zagłębie: 30. Dominik Hładun – 23. Jakub Wójcicki, 5. Lorenco Šimić, 2. Aleksandar Pantić – 26. Kacper Chodyna, 18. Filip Starzyński (27, 8. Łukasz Poręba), 14. Jakub Żubrowski (68, 19. Daniel Dudziński), 99. Łukasz Łakomy (54, 16. Adam Ratajczyk), 17. Patryk Szysz – 9. Erik Daniel (68, 13. Karol Podliński), 7. Saša Živec.

Wisła: 31. Mikołaj Biegański – 20. Konrad Gruszkowski (87, 54. Piotr Starzyński), 25. Michal Frydrych, 4. Maciej Sadlok, 15. Matěj Hanousek – 40. Yaw Yeboah, 10. Gieorgij Żukow (46, 80. Patryk Plewka), 8. Aschraf El Mahdioui, 77. Stefan Savić (46, 11. Mateusz Młyński), 7. Dor Hugi (26, 17. Serafin Szota) – 9. Jan Kliment (87, 91. Felicio Brown Forbes).


POWIĄZANE ARTYKUŁY