Łuczniczka Bydgoszcz nie sprawiła większych kłopotów ekipie Gheorghe Cretu, choć w drugim secie nawiązała równorzędną walkę i wynik nie był do końca przesądzony. Ostatecznie jednak w ramach 24 serii spotkań PlusLigi, Cuprum wygrało na wyjeździe 3:0.
Wynik spotkania otworzył Kevin Klinkenberg, który wykonał nieudany atak zza linii trzeciego metra. Siatkarze Cuprum na dzień dobry otrzymali więc prezent od Łuczniczki. Atak Keitha Puparta, a także wykorzystanie luki w bloku przez Roberta Tähta dało przyjezdnym szybkie 3:1. Lubinianie kontrolowali grę i narzucali swoje tempo. Tego seta wygrali 25:16.
W drugiej części spotkania, Cuprum dobrze przyjmowało, a także wyprowadzało pewne kontry. Znakomicie wyglądał także podwójny i potrójny blok. Bez większych problemów, punkty zdobywał Łukasz Kaczmarek, który w ostatnim czasie znalazł pewne miejsce w wyjściowej szóstce Gheorghe Cretu. Dodatkowo zespół do walki zagrzewał Grzegorz Łomacz. Pod koniec seta, gościom dał się we znaki Wojciech Jurkiewicz, który spisywał się na medal w ataku. W elemencie bloku nie do przejścia był natomiast Jakub Jarosz. Ze sporej różnicy punktowej, zrobiło się 24:24. Po długiej batalii, lubinianie wygrali 30:28.
Grzegorz Kosok otworzył seta udanym blokiem na Estończyku Tähcie. Dobrze przełamywał lubiński blok były reprezentant Polski, Dawid Murek. Gospodarze poczuli wiatr w żaglach, jednak na posterunku byli Marcus Böhme i Robert Täht, którzy nie pozwolili Łuczniczce na zbyt dużą różnice punktową. Od stanu 11:11, inicjatywa wróciła do gości. Grzegorz Łomacz i Łukasz Kaczmarek rozbijali bydgoski blok. Dodatkowo sytuację gospodarzy nie poprawiały zepsute zagrywki. Cuprum wygrało 25:20 i cały mecz 3:0.
Łuczniczka Bydgoszcz 0:3 Cuprum Lubin
(16:25, 28:30, 20:25)
MVP meczu: Grzegorz Łomacz (Cuprum Lubin)
Wyjściowe składy:
Łuczniczka Bydgoszcz: Klinkenberg, Jurkiewicz, Jarosz, Wiese, Kosok, Radke, Żurek (libero)
Cuprum Lubin: Kaczmarek, Bohme, Taht, Możdżonek, Łomacz, Puppart, Rusek (libero)