Zamiast mandatów rozdawali… krówki. Z okazji Dnia bez Samochodu w autobusach komunikacji miejskiej podróżuje dziś czterech kontrolerów i zamiast sprawdzać bilety pasażerom, częstują ich cukierkami.
Dziś nie trzeba kupować ani kasować biletów wybierając się w podróż po mieście autobusem. Wielu jednak o tym nie pamięta i ze zdziwieniem reaguje na zaklejone kasowniki.
– Wiedziałem, że dziś jest Dzień bez Samochodu, ale byłem zaskoczony, gdy chciałem skasować bilet i zobaczyłem, że nie mogę tego zrobić – mówi pan Kazimierz z Lubina.
Kto będzie miał szczęście, być może trafi na parę kontrolerów i tym samym na słodki poczęstunek. – Od trzech lat rozdaję cukierki z okazji Dnia bez Samochodu – mówi Barbara Tur, kontroler. – Ludzie są zdziwieni, ale mile reagują na słodką niespodziankę. W pierwszej chwili są zdezorientowani, bo myślą, że będą musieli przygotować bilety do kontroli, ale po chwili z uśmiechem częstują się cukierkami – dodaje.
Krówki znikają bardzo szybko. – Od rana każdy z nas rozdał już prawie po dwie reklamówki – przyznaje Barbara Tur.
Słodkościami, kontrolerzy będą częstować lubinian jeszcze przez kilka godzin.