Co z niedokończonym odcinkiem S3?

2545

15 marca minął termin trzymiesięcznej przerwy zimowej, po której powinny zostać wznowione prace na niedokończonym 14-kilometrowym odcinku drogi ekspresowej S3 z Lubina do Polkowic. Pytanie, czy wszystko przebiega zgodnie z planem jest zasadne, nie tylko z uwagi na panującą epidemię koronawirusa, ale też na poprzednie doświadczenia z budową feralnego fragmentu ekspresówki. Choć na placu budowy próżno szukać ciężkich sprzętów, to, jak zapewniają nas przedstawiciele Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad we Wrocławiu, nowy wykonawca póki co wywiązuje się ze swoich zadań.

Przypomnijmy, że po zerwaniu umowy z włosko-polskim konsorcjum firm Salini&Pribex, GDDKiA w listopadzie 2019 roku podpisała umowę z innym konsorcjum, którego liderem jest Mota-Engil Central Europe, a w jego składzie są także spółki Masfalt oraz Drogomex.
 
 Czy kierowcy mogą liczyć na to, że mimo panującej epidemii prace ruszą w terminie? 
 
 – Roboty nie zostały wstrzymane. Podczas zimowej przerwy wykonawca cały czas pracował. Były to głównie prace związane z dokumentacją, co również jest bardzo ważne – mówi Magdalena Szumiata, rzecznik prasowy dolnośląskiego oddziału GDDKiA.
– Teraz, po przerwie, jak najbardziej wykonawcy powinni przystąpić do prac zasadniczych w terenie. W pierwszej kolejności muszą skupić się na tym zakresie robót, które wiążą się z przełożeniem ruchu z drogi tymczasowej na co najmniej jedną jezdnię trasy głównej S3 pomiędzy Polkowicami a Lubinem Północ. Zgodnie ze wstępnym harmonogramem ten etap powinien się zakończyć na przełomie lipca i sierpnia tego roku. Zdaję sobie sprawę z zagrożenia, ale prace powinny ruszyć  – dodaje. 
 
Do zakończenia inwestycji pozostało ok. 25 proc. prac przewidzianych w pierwotnym kontrakcie. Nowy wykonawca będzie musiał m.in. dokończyć budowę drogi ekspresowej (na odcinku Kaźmierzów – Polkowice dwie jezdnie po dwa pasy ruchu i pasy awaryjne, na odcinku Polkowice – Lubin Północ dwie jezdnie po trzy pasy ruchu i pasy awaryjne ) oraz węzły Kaźmierzów, Polkowice i Lubin Północ. Ponadto należy też dokończyć budowę 25 obiektów inżynierskich, wykonać systemy odwodnienia i urządzenia ochrony środowiska. 

Przypomnijmy, że droga miała zostać oddana do użytku w czerwcu 2018 roku. Teraz zakończenie robót jest przewidziane na drugi kwartał 2021 r. Wartość kontraktu pomiędzy konsorcjum firm: Mota-Engil Central Europe, Masfalt oraz Drogomex, a Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad to prawie 230 mln zł. 


POWIĄZANE ARTYKUŁY