Towarzyszą pacjentom w najgorszych chwilach i pozostają z nimi do samego końca. Mowa o wolontariuszach hospicjum, którzy w intencji swoich podopiecznych przygotowali uroczyste nabożeństwo. Msza święta odbędzie się w sobotę, 21 listopada o godzinie 15 w kościele pw. Maksymiliana Marii Kolbego.
– Msza za zmarłych pacjentów hospicjum ma 9-letnią tradycję. Organizujemy ją w okresie zadusznym, kiedy wszyscy wspominamy bliskich, którzy odeszli – mówi Renata Nocko, psycholog z lubińskiego hospicjum.
Początkowo hospicjum organizowało ją w kościele na Starym Lubinie, ale wiernych przybywało. Po dwóch latach msza przeniosła się do parafii Matki Bożej Częstochowskiej. Teraz będzie jeszcze inaczej.
– W tym roku msza odbędzie się w kościele Maksymiliana Marii Kolbego. Pacjenci naszego hospicjum są wiernymi różnych parafii naszego miasta, stąd pomysł, aby każdego roku msza odbywała się w innej parafii – wyjaśnia pracownik hospicjum.
Corocznie w nabożeństwie uczestniczą setki wiernych. Głównie rodziny zmarłych pacjentów, personel i wolontariusze hospicjum, jak również wolontariusze akcyjni – uczniowie z lubińskich szkół. Podobnie jak w zeszłych latach podczas uroczystości wystąpi znakomita sopranistka Beata Dunin-Wąsowicz i Chór Górniczy.
– Dla nas, pracowników i wolontariuszy, to sposób uroczystego pożegnania naszych pacjentów. Kiedy są na oddziale staramy się otoczyć ich najlepszą opieką i wsparciem, kiedy odchodzą, po raz ostatni jesteśmy z nimi właśnie podczas tej mszy – dodaje Renata Nocko.