Co nowego w kinie

13

Coś dla dzieci i dorosłych. Centrum Kultury Muza już od jutra (1 lutego) wprowadza kinowe nowości. W najbliższym czasie każdy znajdzie w repertuarze coś dla siebie.

Do 14 lutego najmłodsi będą mogli obejrzeć w Muzie bajkę „Ralph Demolka”, która grana będzie w wersji 3D. A dla młodzieży „Bejbi Blues” (od 1 do 7 lutego) albo „Tango Libre” (także przez najbliższy tydzień).

Oprócz tego, 6 lutego w DKF-ie, będzie można też obejrzeć film „Niech żyją Antypody”.

„Ralph Demolka” – bohaterem filmu jest osiłkowaty Ralph, który na co dzień jest czarnym charakterem w grze komputerowej. Jednak w głębi duszy Ralph to miły i ciepły facet, mający po prostu dość swojej roboty, która nie zjednuje mu przyjaciół. Pewnego dnia postanawia udowodnić, że on też nadaje się na prawdziwego superbohatera. Zdeterminowany wyrusza w misję, aby zdobyć Medal Bohatera.

„Bejbi Blues” – Katarzyna Rosłaniec, reżyserka kultowych i wielokrotnie nagrodzonych "Galerianek", przedstawia historię niedojrzałej 17-latki, która zostaje matką. Chciała mieć dziecko, bo fajnie jest mieć dziecko. Wszystkie młode gwiazdy jak Britney Spears czy Nicole Richie mają dzieci. Ale dlaczego tak naprawdę Natalia zdecydowała się na macierzyństwo w tak młodym wieku? Może odpowiedź kryje się w tym co piszą nastolatki na internetowych forach? Chcą mieć dziecko, żeby w końcu ktoś je naprawdę kochał, żeby same miały kogoś do kochania.

„Tango Libre”– strażnik więzienny jest zauroczony swoją znajomą z cotygodniowych zajęć tanecznych. Pewnego dnia spotykają się znowu – tym razem w więzieniu, do którego kobieta przychodzi odwiedzać męża. Strażnik zostaje wplątany w skomplikowane życie uczuciowe pary.

„Niech żyją Antypody!”– Jaka byłaby najkrótsza trasa między Entre Rios w Argentynie, a chińską metropolią – Szanghajem? Wystarczy prosta linia biegnąca przez środek Ziemi, gdyż oba te miejsca nazywane antypodami, znajdują się dokładnie po przeciwnych stronach globu. W sumie osiem takich przeciwstawieństw, było obiektem zainteresowań wielokrotnie nagradzanego dokumentalisty Victora Kossakovskiego. Odwiedził on Argentynę i Chiny, Hiszpanię i Nową Zelandię, Chile i Rosję oraz Botswanę i Hawaje. Dzięki magii tych miejsc – uchwycił niezapomniane obrazy, które odwracają nasz światopogląd do góry nogami. Te antypody, mimo widocznych przeciwieństw – wydaja się być mistycznie ze sobą powiązane: piękny, spokojny zachód słońca w Argentynie – skontrastowany z ruchliwymi ulicami deszczowego Szanghaju.
 


POWIĄZANE ARTYKUŁY