CLJ U18: Z Arką o mistrzostwo Polski

295

W sobotę podopieczni trenera Marcina Cilińskiego rozegrają najważniejszy mecz tego sezonu. Na boisku w Lubinie zobaczymy starcie Zagłębia z Arką Gdynia, czyli bezpośrednie spotkanie lidera z wiceliderem rozgrywek, które zadecyduje o tym, kto zakończy sezon z tytułem Mistrza Polski. Zapraszamy do zapowiedzi meczu 30. kolejki Centralnej Ligi Juniorów U-18.

3 punkty od spełnienia marzeń

Jedynym celem na to spotkanie zawodników Zagłębia będzie zwycięstwo, bowiem tylko wygrana zapewni im tytuł Mistrza Polski. Zadanie nie będzie jednak proste, bo rywalem Zagłębia będzie Arka Gdynia, która na wiosnę jest w znakomitej formie. Oba zespoły zgromadziły dotychczas po 56 punktów, o pięć więcej niż pewni już brązowych medali zawodnicy Cracovii. Przed tym spotkaniem wiemy również, że zwycięzca sobotniego meczu będzie cieszyć się z Mistrzostwa Polski po raz pierwszy odkąd utworzono Centralną Ligę Juniorów.

Zagłębie w domu jak ryba w wodzie, Arka bez porażki w delegacji

Tegorocznym atutem „Miedziowych” jest niewątpliwie gra na własnym boisku. W pięciu dotychczas rozegranych spotkaniach, Miedziowi pokonali kolejno: Legię Warszawa, Wisłę Kraków, Raków Częstochowa oraz Pogoń Szczecin. Do tego dochodzi kwietniowy remis z Polonią Warszawa. Bilans bramkowy naszej drużyny na własnym boisku w 2022 roku to 12:3. Równie dobrze w tym roku prezentują się gdynianie, którzy w pięciu dotychczas rozegranych spotkaniach na boiskach rywali, zwyciężyli w trzech przeciwko Lechowi Poznań, Stali Rzeszów oraz Gwarkowi Zabrze. Dwukrotnie także remisowali, w starciach z UKS SMS Łódź oraz Jagiellonią Białystok. W ich spotkaniach wyjazdowych pada sporo bramek, bowiem dotychczas w tym roku mogą pochwalić się bilansem bramkowym 14:7.

Atuty zespołów

Niewątpliwym atutem naszej drużyny jest szczelna defensywa. Miedziowi mogą pochwalić się najlepszym wynikiem w całej lidze, bowiem przez 29 kolejek stracili zaledwie 31 goli. Jeśli spojrzymy na statystykę domowych spotkań, to lubinianie w 14 dotychczas rozegranych spotkaniach na własnym boisku, stracili tylko 11 bramek. Atutem Arki Gdynia na pewno będzie ofensywa, która należy do czołówki obecnych rozgrywek. Dotychczas gdynianie zdobyli 64 bramki. O sile ofensywnej rywali stanowią Kacper Kroczyński, autor 10 trafień oraz Kacper Skóra i Krzysztof Babś, którzy zdobyli po osiem goli. Po naszej stronie najlepszym strzelcem dotychczas jest Wojciech Szafranek, który dotychczas dziesięciokrotnie pokonywał bramkarzy rywali.

Poprzednie starcia

Po raz ostatni obie drużyny zmierzyły się w Lubinie niemal równo rok temu, bowiem 23 maja. Wówczas górą byli podopieczni trenera Marcina Cilińskiego, którzy pokonali Arkę Gdynia 3:2, choć od 55. minuty przegrywali już 0:2, po trafieniach Patryka Soboczyńskiego oraz Krzysztofa Babsia. Nadzieję Miedziowym przywrócił w 63. minucie z rzutu karnego Kacper Zając. Na siedem minut przed końcem spotkania do wyrównania doprowadził Filip Kocaba, a bramkę na wagę trzech punktów, ponownie z rzutu karnego zdobył Kacper Zając. W obecnych rozgrywkach, w pierwszym meczu rozegranym w Gdyni, górą był zespół gospodarzy, który zwyciężył 3:2. W pierwszej części spotkania trafiali tylko gdynianie, którzy za sprawą trafień Krzysztofa Babsia i Kacpra Kroczyńskiego, prowadzili 2:0. Po przerwie Szymon Karasiński oraz Paweł Kruszelnicki doprowadzili do wyrównania, lecz na 12 minut przed końcem Kacper Skóra zdołał pokonać Dawida Radzińskiego, ustalając tym samym wynik spotkania.

Marcin Ciliński przed meczem z Arką

Trenerze, przed nami ostatni mecz tego sezonu. Zmierzycie się w nim z Arką Gdynia, czyli bezpośrednim rywalem do mistrzostwa. Jakie nastroje panują w zespole przed tym spotkaniem?

– W zespole panuje przede wszystkim koncentracja. Pracujemy od środy w tej grupie, która będzie się przygotowywała do meczu. Nie musimy specjalnie mobilizować naszych zawodników, ponieważ zdają sobie sprawę o jak wielką stawkę jest to spotkanie.

Co może Pan powiedzieć o zespole rywala?

– W Arce Gdynia jest 3-4 zawodników, którzy wyróżniają się indywidualnościami na tle reszty zespołu, dzięki czemu potrafią zrobić różnicę w grze drużyny, co przekłada się później na wyniki. Jeśli chodzi o cały zespół, to myślę, że ich głównym atutem jest siła fizyczna.

Jakiego Zagłębia możemy się spodziewać podczas sobotniego spotkania?

– Myślę, że tak jak w większości meczów, czy to z Wisłą Kraków, Pogonią Szczecin na wiosnę, czy w obydwu starciach z Lechem Poznań, będziemy chcieli postawić swoje warunki rywalom. Wiemy, jak wygląda sytuacja w tabeli, wiemy, że musimy ten mecz wygrać. Nie zamierzamy w tym spotkaniu kalkulować. Mamy do dyspozycji sporą grupę zawodników, którzy mogą nam dać potrzebną w tym meczu jakość.

Ten mecz będzie podsumowaniem całego długiego i trudnego sezonu. Czy jest Pan z niego zadowolony?

– Można powiedzieć, że jesteśmy bardzo zadowoleni, bo walczyć będziemy o wygraną w rozgrywkach. Jeśli chodzi o całokształt, to nasze wyniki pokazują, że możemy być zadowoleni, choć wiadomo, że w trakcie sezonu, jak to w piłce, zdarzały nam się różne momenty. Gdyby nie było niektórych wpadek, to dziś prawdopodobnie bylibyśmy Mistrzami Polski. Oczywiście patrzymy też z innej strony, bowiem nie tylko my gubiliśmy punkty. Podsumowując i patrząc ogólnie na przekrój całego sezonu, to jesteśmy zadowoleni, także z rozwoju zawodników, bo gra w Centralnej Lidze Juniorów jest wymagająca. Efektem naszej pracy jest fakt, że kilku z naszych podopiecznych zadebiutowało już w pierwszym zespole.

Pierwszy gwizdek sędziego w sobotę 28 maja o godzinie 13:00 na boisku nr 3. Zapraszamy serdecznie do wspólnego kibicowania naszym zawodnikom w drodze po Mistrzostwo Polski!

 

źródło: Zaglebie.com


POWIĄZANE ARTYKUŁY