Wystarczy kupić jeden znicz i powołać się na jedną osobę, by w czterech kwiaciarniach otrzymać bezpłatnie chryzantemę. Przedstawiciele powiatu lubińskiego w ten sposób chcą pomóc lokalnym przedsiębiorcom, którzy ucierpieli z powodu decyzji rządu o zamknięciu na trzy dni wszystkich cmentarzy.
Starosta lubiński Adam Myrda i wiceprzewodnicząca rady powiatu lubińskiego Dominika Chomont-Parzyńska odkupili część chryzantem od kilku lokalnych kwiaciarni.
– Mam nadzieję, że pomoże to odzyskać część zainwestowanych przez nie pieniędzy i nie utracą one płynności finansowej. Chciałbym, żeby te chryzantemy zostały przekazane za darmo mieszkańcom, którzy od jutra zaczną odwiedzać groby swoich bliskich – mówi starosta.
Żeby otrzymać chryzantemę, wystarczy przyjść do kwiaciarni „Stokrotka” przy bocznym wejściu na cmentarz komunalny w Lubinie lub do kwiaciarni znajdującej się przed wejściem głównym na cmentarz Zacisze w Oborze, powołać się tam na Adama Myrdę i kupić symboliczny znicz.
– Pozwolę sobie zaproponować mieszkańcom, by te znicze zapalili na grobach, które stoją puste. Być może są one zapomniane, a być może w tym roku z uwagi na pandemię bliscy tych osób nie mogli dotrzeć na cmentarz – informuje starosta lubiński.
Do tego samego zachęca mieszkańców powiatu lubińskiego Dominika Chomont-Parzyńska: – W tych dniach należy pamiętać o wszystkich zmarłych – mówi wiceprzewodnicząca, która odkupiła kwiaty od dwóch sklepów w Ścinawie: „Dom i Ogród” przy ul. Jana Pawła II i Centrum Ogrodniczo-Rolniczego „Garden” przy placu Zjednoczenia.
Starostwo Powiatowe w Lubinie podkreśla, że jest to prywatna inicjatywa przedstawicieli samorządu i zakup kwiatów nie został sfinansowany z budżetu powiatu.