Chróstnik gorszy od innych szkół w powiecie?

17

PICT0175.JPG– Większość nauczycieli z naszej szkoły czuje się dyskryminowana – grono pedagogiczne z Chróstnika jest oburzone zachowaniem władz powiatowych. Zdaniem nauczycieli starostwo traktuje ich gorzej, za to, że przeciwstawili się likwidacji szkoły.

Nauczyciele, uczniowie oraz rodzice dzieci uczęszczających do Zespołu Szkół w Chróstniku przez wiele miesięcy bronili szkoły przed jej likwidacją. Powiat postanowił bowiem przenieść ją do Lubina, na ulicę Szpakową, gdzie mieści się już Zespół Szkół nr 2. Taka decyzja wywołała falę protestów. Przede wszystkim obawiano się, że przeniesienie będzie jednoznaczne z likwidacją odrębności szkoły. Choć na razie temat przeniesienia ucichł, to sprawa nie została do końca rozwiązana.

Jak podkreślają nauczyciele z Chróstnika, szkoła nigdy nie miała problemów z rekrutacją, jednak po nagonce, jaką zaserwowało im starostwo, rodzice przyznają wprost, że boją się posyłać uczniów do placówki ze względu na jej niepewny los.

– Czujemy się dyskryminowani. Powodów jest wiele: chcemy, aby nasza szkoła się rozwijała, dlatego od przyszłego roku szkolnego zamierzaliśmy uruchomić nowe kierunki kształcenia, jednak otrzymaliśmy pismo od starostwa, w którym informuje ono, że stanowisko odnośnie naszej placówki jest niezmienne i że nie wyraża zgody na otwarcie nowych kierunków – wyjaśnia Arkadiusz Tomczuk, nauczyciel matematyki oraz wiceprzewodniczący Związku Nauczycielstwa Polskiego w Lubinie.

Podobnie wygląda kwestia monitoringu, który według zapewnień starostwa miał być zamontowany w szkołach ponadgimnazjalnych.

– Były robione pomiary i na tym się skończyło. Ponadto rzecznik starostwa w publicznych wypowiedziach przyznał, że monitoring zamontowany zostanie we wszystkich szkołach oprócz Chróstnika – narzeka nauczyciel.

Starostwo uważa zarzuty za absurdalne.

– Wszystkich nauczycieli traktujemy równo. Dziwi mnie fakt, że nauczyciele Zespołu Szkół w Chróstniku czują się w jakiś sposób dotknięci czy pominięci – powiedział w wypowiedzi dla TVL Odra Ryszard Kabat, odpowiedzialny w powiecie za oświatę.

Nauczyciele twierdzą jednak, że dyskryminacja jest faktem i przykładów na to jest dużo więcej. Z tego względu odmówili też udziału w uroczystościach z okazji Dnia Edukacji Narodowej, organizowanych przez powiat.

– Mimo spełnienia wymaganych kryteriów, żaden z nauczycieli naszej placówki nie został nagrodzony – tłumaczy Tomczuk. – Nie mamy ze strony starostwa żadnej informacji odnośnie dalszego funkcjonowania naszej szkoły. Wcześniej zarzucano nam, że do Chróstnika jest zły dojazd, teraz dojazd jest idealny, dlatego liczymy, że będziemy funkcjonować i że starostwo nie będzie podejmowało dalszych kroków w celu likwidacji szkoły.

MS


POWIĄZANE ARTYKUŁY