LUBIN. Rówieśnicy chorej na raka Paulinki Zawadzkiej robią co mogą, by pomóc koleżance. Wspólnie z nauczycielkami szkoły sportowej oraz przy wsparciu „Stowarzyszenia Dać Nadzieję” zorganizowali zbiórkę pieniędzy wśród klientów marketu real. Podczas jednego dnia akcji zebrano ponad tysiąc złotych.
Zbiórka była inicjatywą Szkolnego Koła Wolontariatu przy Zespole Szkół nr 7 w Lubinie, którego opiekunkami są nauczycielki Elżbieta Dańczuk i Małgorzata Rusowicz. Przy organizacji pomogło jeszcze Stowarzyszenie „Dać Nadzieję”, dzięki czemu młodzi wolontariusze mogli rozpocząć zbiórkę.
– Łącznie od darczyńców pozyskano kwotę 1052,97 zł, która trafi na subkonto Pauliny – opowiada Jerzy Jaworski, dyrektor Biura Stowarzyszenia „Dać Nadzieję”. – W dowód uznania misji wolontariatu zarząd stowarzyszenia przekazał uczniom 22 koszulki z nadrukiem „wolontariusz „ i logo szkoły – dodaje.
Koszmar Paulinki i jej rodziny rozpoczął się ponad rok temu. W marcu 2010 roku u 13-latki zdiagnozowano guz śródpiersia- nieziarniczy chłoniak złośliwy. Ta wiadomość brzmiała jak wyrok. Rodzina musiała rozpocząć natychmiastową walkę z chorobą. Mama dziewczynki zwolniła się z pracy, by opiekować się córką. Konieczne jest bowiem ciągłe, kosztowne leczenie i rehabilitacja. Dodatkowo nie pracuje też ojciec nastolatki, który ucierpiał w wypadku w pracy i przebywa na zasiłku rehabilitacyjnym. Sytuacja rodziny jest więc ciężka, tym bardziej, że na utrzymaniu jest jeszcze młodszy brat chorej dziewczynki.
Paulinie można pomóc poprzez wpłaty na specjalne subkonto Stowarzyszenia „Dać Nadzieję” ( KRS 0000100960 ) nr: 62 1090 2082 0000 0005 4601 2822 z dopiskiem „ darowizna dla Pauliny Zawadzkiej”.