Czworo uczniów i dyrektor liceum górniczego z Chile zwiedzają Lubin! – Chcemy pokazać naszym gościom jak kształcimy lubińską młodzież na przyszłych pracowników górnictwa – mówi dyrektor Zespołu Szkół nr 1, Paweł Klimaszewski. I choć szkoły nieformalnie współpracują ze sobą od dawna, dziś zawarły oficjalną umowę partnerską.
Goście byli w podróży ponad dwadzieścia godzin. Do Lubina w asyście tłumacza dotarli około południa. Pierwszym etapem ich wycieczki był Zespół Szkół nr 1 w Lubinie, gdzie zorganizowano dla nich powitalne spotkanie.
– Jestem mile zaskoczony poziomem nauczania, który funkcjonuje tutaj w Lubinie. Około 82 proc. uczniów naszego liceum pochodzi z ubogich rodzin. Fakt ich pochodzenia powoduje, że poziom kształcenia jest niski, ponieważ dużo zagadnień musimy nadrabiać. Dlatego chciałbym bardzo podziękować, że możemy zobaczyć waszą szkołę i uczyć się od was – mówi Gustavo Sandoval, dyrektor Liceum Górniczego im. Ignacego Domeyki w chilijskim Santiago.
Okazuje się, że tym, czym w naszym regionie jest KGHM, w Chile jest projekt miedziowej spółki Sierra Gorda. – Ten projekt daje nam wiele możliwości znalezienia pracy w górnictwie. Dzięki temu można awansować nawet o kilka poziomów klasowych, bo zarobki ze stu wzrastają do siedmiuset tysięcy chilijskich pesos, co odpowiada niecałym 400 zł – tłumaczy dyrektor.
Współpraca lubińskiego Zespołu Szkół nr 1 i Gimnazjum nr 4 z obcokrajowcami trwa już od dwóch lat. Kilka tygodni temu Chile miała okazję wraz z uczennicami zobaczyć dyrektor gimnazjum Anna Słowikowska. – Piękny kraj, wspaniali, gościnni i serdecznie ludzie. Uczennice przez cały wyjazd prowadziły specjalny dziennik, w którym zapisywały wszystkie atrakcje, jakie przygotowali dla nas gospodarze. Coś niesamowitego – komentuje szefowa placówki.
Aktualnie młodzież przebywa w Zespole Szkół nr 1, jednak obcokrajowcy jeszcze dziś po południu udadzą się na obiad z przewodniczącym rady miejskiej, Andrzejem Górzyńskim, a następnie zwiedzą park Wrocławski.
http://youtu.be/oEhBoWSwfuY