W drodze po sukces musiał zmierzyć się z wieloma rywalami. Każdy z nich był tym jednym z najlepszych. Oliwier Dygdałowicz, uczeń ze Szkoły Podstawowej nr 8 w Lubinie zakwalifikował się do finału wojewódzkiego konkursu zDolny Ślązaczek jako jeden z dwóch uczniów naszego powiatu.
Oliwier, zapytany o receptę na sukces odpowiada wprost. – Trzeba po prostu wsłuchać się w nauczycieli. Wystarczy skupić się na temacie lekcji, choćby na początku było ciężko – mówi.
Do udziału w wojewódzkim konkursie skusił go sukces koleżanki z poprzedniego roku, która też dostała się do finału. Uczeń jest wtedy zwolniony ze sprawdzianu szóstoklasisty, ale dla Oliwiera to wcale nie był powód. Przynajmniej nie ten jedyny. – Bardzo chciałem się sprawdzić. Lubię taką rywalizację – opowiada. Na potwierdzenie można tylko dodać, że Oliwier nie jest debiutantem. Do tej pory brał udział w matematycznych alfikach, konkursach międzygminnych, powiatowych i wojewódzkich, napawając dumą rodziców i nauczycieli. Poza ulubioną matematyką i językiem polskim sprawdził się również w konkursie recytatorskim.
Do Zdolnego Ślązaczka przygotowywał się tak naprawdę od pierwszej klasy systematyczną nauką. Dzięki temu w pierwszym etapie konkursu miał znacznie mniej pracy.
– Nie musiałem się specjalnie przygotowywać. Dopiero w następnym etapie uczyłem się po godzinie przez kilka dni, bo pozostali uczniowie są naprawdę świetni. Drukowałem zadania, też archiwalne. Znalazłem sprawdzian sprzed 3 lat, żeby zrobić sobie powtórkę – wyjaśnia Oliwier.
Uczeń nie traktuje nauki jak przykrego obowiązku. W języku polskim najbardziej zawsze ciekawi go, co autor danego dzieła miał na myśli. W matematyce docenia doskonalenie logicznego myślenia.
Chłopiec jest zwolennikiem artystycznego nieładu. W pokoju wszędzie ma książki, do których sięga wyłącznie z wewnętrznej potrzeby, nie presji. Zwłaszcza po fantastykę. – Lubię takie książki jak Harry Potter. Przedstawia świat, do którego czasem dobrze jest się przenieść z rzeczywistości, do krainy wyobraźni – dodaje uczeń.
W przyszłości chciałby zostać programistą, na własną rękę zgłębia wiedzę z tutoriali zamieszczanych w internecie.
Ostatni, finałowy etap konkursu zDolny Ślązaczek odbędzie się już w styczniu. Oliwier trochę się stresuje, ale jest gotowy na rywalizację. – Będzie dobrze – zapewnia.
